Synek chory ma trochę śniegu w domu

A ja siedzę przy wykuszu i patrzę

Wszystkim dziękuję za pamięć i życzenia

Mało jestem, bo wiecie trochę choruję, ale mam nadzieję, że już niedługo wrócę na całego.

Czasem zaglądam do Was, ale nic nie piszę, a jak już coś wyskrobię to króciutko - wybaczcie. O wszystkich jednak pamiętam i w myślach widzę Wasze piękne ogrody

Teraz się kładę muszę odpocząć, zajrzę później.

Trzymajcie się

U mnie też spadł. W końcu.

Oj pięknie śnieżnie prawdziwa zima. Zazdroszczę tego białego puchu mój mały nie może się doczekać kiedy odpali sanki

A u nas niet i nadal - 15 mamy . Widoki śliczne u ciebie, zyczę zdrowka i czekam na kolejne fotki

I taką zimę lubię

Mirelka i u mnie śnieg pięknie przykrył ogród Kuba pewnie niepocieszony, że chory i nie może zakosztować zabawy na śniegu?

Zdrówka życzę dla Ciebie i synka.