Moje ostróżki siane na parapecie też zakwitły. Liczyłam na ciemne. Są jasne, jak u ciebie. Przydatne eprowadzę na rabatę niebiesko - żółta, którą zakładam.
Aniu, rudbekia jest śliczna, jak kwitnie. Miałam łan. Po scięciu ma pojedyncze kwiaty w masie zieleni.
Też muszę ją przenieść w bardziej dyskretne miejsce. Niech zdobi jako plama w oddali.
Liczyłam na niebieskie. Zakwitła tylko jedna.
Na folkowej rabacie rewolta konieczna. Mam wrażenie, że rutbekia za wcześnie przekwitła. Mączniak zrobił swoje.