No tak, róże były z drugiej strony altanki (patrząc z tej strony po lewej, tak od wejścia), ale tak się rozrosły, że jeszcze w tamtym roku maksymalnie je przycięliśmy (porastały już cały dach). Ale korzenie i główne gałęzie zostały, to może coś wypuści nowego.
Widzę że prace ruszyły pełną parą,altanka niebiesko biała może być ,ale to tobie ma się podobać ten kolor.
Śliwa duże drzewo to i owoców będzie.A winogron na altance widać że wiekowy , w upalne dni będzie dawał cień na taras ,zobaczysz jak z owocami
Pozdrawiam
Bogusia, winogrona już jedliśmy jesienią, smaczne były I jabłuszka już w minionym roku kosztowaliśmy. A jeśli chodzi o śliwę, to nie wiem, co z nią będzie, bi tak jak pisałam - wygląda na to, że usycha Ale poczekamy, poobserwujemy.
Jeśli smaczne to warto zostawić,a śliwki zobaczysz.
My jak zachodzimy latem na działkę to pierwsze rzucamy sie na owoce ,posmakujemy i dopiero siadamy ,fajne tak prosto z krzaka porzeczki czy agrest jeść.
Nigdy nie zrywamy wszystkiego tylko żeby co dzień było .