Hej
Przywędrowałam od Borbetki obejrzeć Twój ogródek. Domek i jabłonka przyniosły mi wspomnienia babcinego ogródka Wydaje mi się, że to bardzo pozytywny trend, że mieszkańcy miast szukają kawałka zieleni do zaopiekowania. Wśród moich znajomych też obserwuję, że kupują działki ROD, ot choćby, żeby dla dzieci krzaczek pomidorków posadzic, poziomki albo posiedzieć i poczytać książkę na słonku
Powodzenia
Witaj - pomalutku od wiosny zaczniesz pierwsze prace, już po roku będzie wielka zmiana.
Najważniejsze że bardzo chcesz.
Moniko - furtka też wywarła na mnie tajemniczość.
Co do plonów z własnej ziemi, nic tego nie przebije. Powoli dojrzewam do zrobienia skrzyń na warzywa i umieszczenia ich w sadzie. Muszę je jakoś wkomponować. Zdrowie jest jednak najważniejsze, bo sama nie wiem już co jem w tych kupowanych.
Właśnie między innymi dla naszego dzieciątka zainteresowaliśmy się działką Żeby było gdzie wyjść po pracy, czy w weekendy, posiedzieć na świeżym powietrzu, na słonku. Co do własnych upraw, to na razie nie planuję, bo to trzeba na codzień się zajmować, a na razie to może być trudne do realizacji (bo synek malutki).
Dzisiaj u nas taka ładna pogoda, chętnie pojechałabym zobaczyć co się tam dzieje Ale dzisiaj jedziemy do moich rodziców, więc może w tygodniu namówię M. na wizytę na działce. No bo trzeba to winogrono i jabłonie przyciąć
A propo moich rodziców - korci mnie, żeby założyć wątek z ich ogrodem (w którym czasami co nieco porobię ). Tam byłoby więcej do pokazywania. Ten dąb z bluszczem to właśnie z ich ogrodu. A na ogrodowisko trafiłam jak szukałam inspiracji na cięcie bukszpanów oczywiście https://www.ogrodowisko.pl/watek/5310-dab-porosniety-bluszczem
Monisiu, na początek wizyt ogrodowych, tak jak planowałaś: cięcie jabłoni i winorośli. Jabłoń jak ciąć, znajdziesz w necie. A i o cięciu winorośli też zapewne jest. Swoje łozy winne tnę na wyczucie. Bez strachu, łoza stara korzeni ma tyle, że zawsze z pędu, ze śpiących oczek coś wyrośnie.
Teraz najlepiej widać, które pędy są najgrubsze i ile ich jest. Radzę zostawić tylko 1, 2 główne pędy i przy nich boczne na 3 oczka cięte. To nic, że bedą wyglądać kikutowato. Roślina nadrobi, na tych bocznych wyrosną nowe pędy które będa kwitły. i te trzeba będzie też latem skrócic. A te bez kwiatów usunąc całkiem.
No i wygrabienie trawnika. Masz jakieś byliny, to też trzeba uporządkować: suche zeszłoroczne liście wyciąć i dać nawóz. Pytaj nas, albo rodziców.
Jak ogarniesz porządek na całej działeczce, to będziesz myśleć co dalej.
Trzymam kciuki za Wasz zakątek i życzę zadowolenia.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie