Boszszsz... jaka ty jesteś zdeterminowana. U mnie było bardzo zimno, delikatny mrozik. Jestem pod wrażeniem. A z tą nowoczesnością....zaraz pęknę ze śmiechu Rozbawiłaś mnie tak, że aż mąż spytał z czego tak chichoczę. Thuje masz przecudne, stanowią tło ogrodu, a teraz możesz szaleć według wszelkich trendów. Myślałam, że to ja ciągle coś wymyślam i zmieniam, ale dzięki Tobie wiem, że ze mną nie najgorzej. Do rzeczy. Przejrzałam wątek i nie wiem do końca o którą rabatkę chodzi. Wklej link. Myślę, że Twój pomysł z tą rabatką przed domem nie jest zły. Do żółtego żywotnika nie dawałabym pomarańczowych żurawek, tylko np. borowe, filetowe. Ale to moje zdanie. Jak Ci się podobają bukszpany to zamiast kosodrzewiny i tego cyprysiaka posadź ze trzy kule i w to wkomponuj żurawki, żeby dopelnić kształt rabaty. To Ty tu rządzisz. Narysuj coś odręcznie, łatwiej będzie rozmawiać.
Dzięki za odwiedziny.
Masz rację, że to wspaniale, że tak na samym początku Szefowa udzieliła mi wskazówek. Tylko..., że ja tak bardzo zapragnęłam tych bukszpanów. A może jakbym dała tylko ze 3 szt i dodała czegoś dla ożywienia (oczywiście to co obecnie jest przed tujami przesadziłabym na inną działkę pozostawiając jedynie tego uformowanego cisa na brzegu rabaty)typu żurawki Citronelle + turzyce... a i jeszcze podobają mi się rododendrony.
Chcę ożywić ogród hortensjami na pewno, wrzosami, lawendą, żurawkami w różnych kolorach i cebulowymi (ale to temat na jesień). Teraz muszę wytyczyć rabaty, bo w marcu mój mąż zabiera się za instalację systemu nawadniania i będziemy zmieniać taras zamiast płytek położymy kostkę taką jak na wejściu. Jakaś konsekwencja musi być a poza tym kolorystycznie będzie dużo lepiej.
Co o tym myślisz?
Rozszyfrowałaś mnie - tak mam, że ciągle coś bym zmieniała, poprawiała ...
No ale niestety dziś mój mąż stwierdził, że chyba zwariowałam jeśli chciałabym coś zmieniać z żywopłotem. No wiem, że jest wiele innych rzeczy do zrobienia - bo planujemy nawadnianie (w przyszłym tygodniu może dostaniemy projekt) i zmianę tarasu no i jeszcze trawnik trzeba założyć drugi raz od podstaw.
Dlatego teraz skupiam się nad planowaniem rabat.
Jutro spróbuję wkleić to zdjęcie i mój projekt rabat od frontu.
Dzięki za odwiedziny.
Papa
Witaj Renato.
Widzę, że zaczęłaś przygodę z ogrodem i z ogrodnictwem od wysokiego ,,C".
Najpierw trzeba było wszystko dokoła zniszczyć, zabić, spalić aby teraz móc sobie spokojnie odpoczywać w oparach rakotwórczych substancji jakimi są chloropiryfos i glifosat.
Reniu. Niezależnie od tego jak odbierzesz treść mojego postu to wiedz o tym, że napisałem go w dobrej wierze z myślą o Tobie i Twojej rodzinie.
Pozdrawiam.
Witaj,
No na to że mąż pomylił środki to nic nie poradzę - stało się.
Natomiast dursban był niezbędny - od kilku lat naszą trawę męczą pędraki. Z początku nie wiedziałam co się dzieje z trawą, że jest taka blada i przyżółcona mimo nawożenia. Gdzieś ze 3 lata temu odkryłam na naszym największym trawniku, że bez problemu mogę oderwać całe kępy trawy a pod nimi są białe robale. Wtedy zaczęłam szukać informacji na ten temat - dowiedziałam się, że to są pędraki. Skończyło się wtedy na zerwaniu darni w miejscach gdzie odchodziła, wybraniu pędraków i dosianiu trawy. Jednak ubiegłego lata problem stał się bardziej rozległy - trawnik zmarniał niemal w 80%. Zaczęliśmy zrywać - pędraków było miliony! I wtedy zdecydowaliśmy się na dursban. Ale stało się jak się stało - nie byłam szczęśliwa z tego powodu. A zrywając darń wybraliśmy miliony pędraków w chyba każdej fazie ich rozwoju począwszy od 2,5cm do 0,5cm, płytko nawet w darni ale też głębiej niż na szpadel.
Teraz się zastanawiam co będzie dalej, bo przecież nie zlikwidowaliśmy wszystkich i jest wielkie prawdopodobieństwo, że będą pojawiać się kolejne. Skoro więc interweniujesz w moim wątku, mam pytanie jak zabezpieczyć się przed pędrakami na przyszłość?
Hello
Toż to się zapowiada niezwykle ciekawy wątek
Będę Ci kibicowac, tym bardziej że mamy podobne cele ogrodowe jeśli chodzi o styl
Piękne masz te jałowce 'stoją jak żołnierze' (cytując za Szefową)
Pozdrowienia
Karolu,
Właśnie piję kawkę i zbieram się żeby dokończyć dzieła.
A potem czeka mnie kolejny etap - wytyczenie rabat.
Te nasadzenia spędzają mi sen z powiek.
Dlatego każda sugestia mile widziana.
Wieczorem postaram się wkleić plan mojej działki - może będzie jaśniej.
Pozdrawiam
Witam Ren, u mnie tez tlo szmaragdow ale sąsiadowych z dwoch stron. Ciekawa jestem co wymyslisz przed nimi. A wogole juz dzialasz? U mnie zima i mroz! Brrr.
Bede podgladac