Aniu, wstawiam zdjęcia tarasu.
Przepraszam, że dopiero teraz, ale wczoraj kończyłam zrywanie włókniny spod tui. Najważniejsze, że się udało i ten etap mam już za sobą.
Mam to dziadostwo jeszcze na rabatach ale to będę wywalać w miarę ich porządkowania.
widok od wschodu:
i jeszcze od zachodu:
Oczywiście, tak jak pisałam wcześniej, taras jest przed "liftingiem" - wkrótce będzie wyglądał podobnie jak wejście ze schodami na każdą stronę.
Wczoraj jeszcze, zainspirowana donicami w ogrodzie malkul, zaczęłam zastanawiać się nad wkomponowaniem czegoś takiego przy moim tarasie, ale póki co to tylko jeden z wielu pomysłów, które ostanio mnożą się na potęgę i jedne ustępują miejsca kolejnym.
Powiem Ci szczerze, że już mnie głowa rozbolała od tych inspiracji
Fajnie zadaszony taras, tez o takim teraz marze jak nie moge przez cale lato siedziec na tarasie bo albo pada, albo wieje albo za mocno grzeje... mam juz plan zadaszenia swojego ale to chyba za rok niestety...
Ależ ty masz ład i porządek w ogrodzie.
Widzę, ze ciężko masz się pogodzić z myślą o braku bukszpanów w ogrodzie. jak tu się oprzeć bukszpanom skoro całe Ogrodowisko ma fundament bukszpanowy?