Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród

ren133 11:32, 14 lut 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Anias napisał(a)
Witam Ren, u mnie tez tlo szmaragdow ale sąsiadowych z dwoch stron. Ciekawa jestem co wymyslisz przed nimi. A wogole juz dzialasz? U mnie zima i mroz! Brrr.
Bede podgladac



Witaj,
No właśnie wychodzę, wychodzę i wyjść nie mogę. Za 15 min będę męczyć się dalej z moją włókniną. Na zewnątrz 7 stopni i świeci pięknie słońce.
Jeśli chodzi o tuje to nie mam wyjścia muszę coś wymyślić. Może mi pomożesz? a może doznam jakiegoś olśnienia? a może jeszcze gdzieś podpatrzę?
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 11:34, 14 lut 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Anias napisał(a)


Ren, a pokaz jaki masz taras? I co wokol niego?


Zrobię zdjęcie i wkleję wieczorem
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
MirellaB 11:47, 14 lut 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Przejrzałam Twój wątek. Skoro Danusia do Ciebie zajrzała to możesz być pewna, że to co Ci zaproponowała będzie bardzo udane. Ja bym nic nie zmieniała tylko trzymała się sugestii Danusi. Masz szczęście, że tak Ci narysowała i wypisałam rośliny ☺
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
ren133 11:49, 14 lut 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
jazzy napisał(a)
Hello
Toż to się zapowiada niezwykle ciekawy wątek
Będę Ci kibicowac, tym bardziej że mamy podobne cele ogrodowe jeśli chodzi o styl
Piękne masz te jałowce 'stoją jak żołnierze' (cytując za Szefową)
Pozdrowienia


Dzięki, że zajrzałaś. Cele mamy zbliżone tylko, że Twój dom jest w trochę innym, bardziej nowoczesnym stylu i mam mieszane uczucia czy to co mi się marzy będzie współgrało z tym moim żywopłotem ze smaragdów. Ale jest tu tyle wspaniałych ludzi na forum, że z ich podpowiedziami dam radę.
Będę zaglądać do Ciebie i podpatrywać - może przemycę coś do siebie.
Pozdrawiam
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 11:54, 14 lut 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
MirellaB napisał(a)
Przejrzałam Twój wątek. Skoro Danusia do Ciebie zajrzała to możesz być pewna, że to co Ci zaproponowała będzie bardzo udane. Ja bym nic nie zmieniała tylko trzymała się sugestii Danusi. Masz szczęście, że tak Ci narysowała i wypisałam rośliny ☺


Dzięki za odwiedziny.
Właśnie dlatego mam mieszane uczucia - bo z jednej strony uwielbiam bukszpany a z drugiej przecież nie powinnam lekceważyć rad Szefowej! Jest przecież cenioną projektantką i ma na koncie tyle wspaniałych realizacji!
Może dzięki temu forum znajdę jakiś kompromis?
Pozdrawiam serdecznie
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
jazzy 11:59, 14 lut 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Nie przejmuj się tymi tujami. Jest wiele pięknych ogrodów z tujowymi żywopłotami, nawet Szefowa je sadziła w Twoim ulubionym ogrodzie tym 'przy białym domu' Więc zostaw szmaragdy w spokoju i idź dalej
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
waldek727 12:21, 14 lut 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Reniu.
Zawsze reaguję w podobny sposób jak czytam, że ktoś kąpie swój ogród w bardzo szkodliwych dla zdrowia i dla środowiska środkach chemicznych. Na całe szczęście wprowadzono całkowity zakaz sprzedaży wszystkich doglebowych owadobójczych preparatów chemicznych i problem pozbycia się z ogrodu szkodliwych pędraków, drutowców czy nicieni pozostanie tylko w naszej gestii.
,,Ogrodowisko" jest portalem bardzo przyjaznym ogrodom które z założenia powinny stać na straży naszego zdrowia, dobrego samopoczucia i miłego w nich odpoczynku. Posiadając ogród powinniśmy pamiętać również o tym, że jest on częścią całego otaczającego nas ekosystemu. Od dawna pamięta o tym nasza kochana szefowa która wtóruje wszelkim zagadnieniom związanym z odpowiednim i profesjonalnym podejściem do gleby, roślin i całego ogrodu. To właśnie tutaj jest miejsce, w którym możemy wyrobić w sobie nowy styl życia w przyjaznych dla nas ogrodach.
Reniu. Pędraki ze względu na zróżnicowane formy rozwoju mogą być utrapieniem dla naszych roślin nawet przez okres pięciu lat. Oczywiście ten cykl może powtarzać się w nieskończoność. Aby temu zapobiec należałoby wprowadzić czynniki uniemożliwiające żerowanie dorosłym owadom, składanie jaj w glebie i rozwój larw. Przed założeniem nowego trawnika proponowałbym Ci wykonać w słoneczny, ciepły dzień cykliczne przemieszanie gleby glebogryzarką. Następnie aby zniechęcić samice do składania jaj w glebie Twojego ogrodu, nawilżaj ją systematycznie preparatami z wrotycza. Wprowadzając dodatkowo do gleby pożyteczne mikroorganizmy i nicienie przyczynisz się swoim działaniem do tego, że pojawią się w niej naturalni wrogowie tych żarłocznych larw.
Miłego i słonecznego dzionka.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
ren133 14:59, 14 lut 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
waldek727 napisał(a)
Reniu.
Zawsze reaguję w podobny sposób jak czytam, że ktoś kąpie swój ogród w bardzo szkodliwych dla zdrowia i dla środowiska środkach chemicznych. Na całe szczęście wprowadzono całkowity zakaz sprzedaży wszystkich doglebowych owadobójczych preparatów chemicznych i problem pozbycia się z ogrodu szkodliwych pędraków, drutowców czy nicieni pozostanie tylko w naszej gestii.
,,Ogrodowisko" jest portalem bardzo przyjaznym ogrodom które z założenia powinny stać na straży naszego zdrowia, dobrego samopoczucia i miłego w nich odpoczynku. Posiadając ogród powinniśmy pamiętać również o tym, że jest on częścią całego otaczającego nas ekosystemu. Od dawna pamięta o tym nasza kochana szefowa która wtóruje wszelkim zagadnieniom związanym z odpowiednim i profesjonalnym podejściem do gleby, roślin i całego ogrodu. To właśnie tutaj jest miejsce, w którym możemy wyrobić w sobie nowy styl życia w przyjaznych dla nas ogrodach.
Reniu. Pędraki ze względu na zróżnicowane formy rozwoju mogą być utrapieniem dla naszych roślin nawet przez okres pięciu lat. Oczywiście ten cykl może powtarzać się w nieskończoność. Aby temu zapobiec należałoby wprowadzić czynniki uniemożliwiające żerowanie dorosłym owadom, składanie jaj w glebie i rozwój larw. Przed założeniem nowego trawnika proponowałbym Ci wykonać w słoneczny, ciepły dzień cykliczne przemieszanie gleby glebogryzarką. Następnie aby zniechęcić samice do składania jaj w glebie Twojego ogrodu, nawilżaj ją systematycznie preparatami z wrotycza. Wprowadzając dodatkowo do gleby pożyteczne mikroorganizmy i nicienie przyczynisz się swoim działaniem do tego, że pojawią się w niej naturalni wrogowie tych żarłocznych larw.
Miłego i słonecznego dzionka.


Dziękuję bardzo za cenne rady. Planuję zruszyć ziemię glebogryzarką. Muszę zgłębić temat wrotycza - nie wiem całkowicie jak to się przygotowuje. A jeśli chodzi o naturalnych wrogów to nie wiem jak to będzie skoro planuję założyć siatkę przeciw kretom?
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
waldek727 15:21, 14 lut 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Reniu.
Z mojej strony to nie są żadne rady. Każdy z nas w swoim ogrodzie robi co chce, i jak chce. Ja przedstawiam na ogół informacje ze sprawdzonymi, alternatywnymi sposobami które dotyczą pielęgnacji ogrodu. Jak ktoś to wykorzysta w swoim otoczeniu, to już mnie głowa o to nie boli.
Co do kretów, to one nie odżywiają się pędrakami. Ich głównym przysmakiem są dżdżownice których w glebie mają pod dostatkiem.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
ren133 22:40, 14 lut 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Miałam wkleić dziś zdjęcia ale czytam właśnie z zapartym tchem wątek Malkul i... zainspirował mnie bardzo
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies