popcorn napisał(a)

Rabatka tulipkowo-niezapominajkowa jest do bani. Zamówiłam Angelique, może to i one, ale 1/kwitną za szybko - bo już teraz, a niezapominajki nawet pączków nie mają, a 2/są za niskie.

ktoś zna jakiś gatunek pełnego różowego tulipana, który kwitnie równocześnie z niezapominajkami? buu

pokazesz tulipki ? moje jeszcze nie kwitną

a zamiast niezapominajek posadz brunerę kwitnie teraz i kwitnie dlugo

Kasia, dobry pomysł! W takim razie w sobotę polowanie na niedroga brunere w dużej ilości
Dzisiaj dostałam od koleżanki w paczuszce 3 sadzonki, posadziłam Tulipki obfoce jutro

ladne sa w naturze ? bo ja ich jeszcze nie widzialam

Karola, a jak u ciebie zimują zawilce japońskie ? Bo chyba masz te kwitnace lato/jesień ?

Będziemy z Bogdzia u ciebie punktualnie o 8.30, a nawet troszke przed bo Bozenka ma byc o 8.00 na Rzgowskiej, tam ja odbieram. Możemy od razu startowac, ja swoim autem pojade bo mam plany zakupowe dla przyjaciół wiec mozesz jechac ze mna + Bogdzia + moze Magda + jeszcze ktoś....zaraz zadzwonie do Magdy-Nikity i ja po drodze tez wezmiemy....żeby u ciebie pod domem sztucznego tłoku nie robic
CZy nasza Kasia z lasu tez jedzie ? to moze i ja zabiorę ?

Kasiu, odpowiem za chwile.
Małgosiu, Kasia Luiza niestety nie jedzie:/ W takim razie zgarnij Bożenkę, Magdę i przyjedzcie

Kasya napisał(a)

ladne sa w naturze ? bo ja ich jeszcze nie widzialam

Karola, a jak u ciebie zimują zawilce japońskie ? Bo chyba masz te kwitnace lato/jesień ?

Kasiu, brunery na razie sa takie sobie, male listeczki ie niebieskie kwiatki. Ale latem i jesienia wypuszczaja cudne duze liscie, podobnie rosna jak hosty, z tym ze duzo mniejszy wybor gatunkowy, o ile sie orientuje.

Zawilce japonskie mam w kilku odmianach, zimuja calkiem ok, ale sypie im kopczyki z kory

Z Magdą juz sie umówiłam, z Bożenką też, mogę jeszcze kogos zabrać... daj znac jakby co
Szkoda że Kasi nie bedzie.....
Ma byc super pogoda !

To fajnie, ze stanęło na tym terminie, bo w ubiegłą sobotę było okropnie!

Renia rozark nie jedzie do Opatówka, wstápi tylko tutaj jak juz wrócimy. Robert nie odpowiada, na Gosie Stokrotkę tez czekam, choć ona pisała ze będzie.
I to by było chyba tyle, Anity Anipla tez nie będzie

Karolciu, napisałam Ci na priv że będę od rana. Czy ktoś będzie jechał z północy, bo widzę, że Margarete jedzie od Rzgowskiej, więc nie będzie jej po drodze. Czy na pewno zamieścimy się do jednego samochodu do Opatowka? No i co przywieźć do jedzenia?

Małgosiu, Robert jedzie swoim, pomieścimy się Do zobaczenia jutro rano Proszę zrób jakąś sałatkę, jak możesz (do mięsa, obiadowa) dziękuję!