Złączki kupione, podpory dla Magdy też pogoda wymarzona, ale czasu nie mam, jak zwykle targ, masaż, ciasto z rabarbarem w piecu. Rośliny dla olili wykopane, podoniczkowane, czekają na zawiezienie. Kupiłam poziomki, 11 szt posadziłam, kolejne 11 dla Teściowej (kupiłam po 10 i dostałam 2 gratis

Idę coś pogrzebać.

Karola Ja dopiero wracam z Wrocławia. Zakupy udane powiedziałabym nawet mega udane Ale nie wiem na którą dotrzemy bo może jeszcze zahaczymy o Sieradz. Jakbyś była w pobliżu za tydzien to już będzie łatwiej się spotkać Pozdrawiam

Zakup węża rzeczywiście zaoszczędzi Ci czasu. Jak będzie wszystko ok. to może i ja się skuszę w przyszłym roku. Buki z poleconego przez Ciebie źródła ładnie ruszyły

ren133 napisał(a)

Karola Ja dopiero wracam z Wrocławia. Zakupy udane powiedziałabym nawet mega udane Ale nie wiem na którą dotrzemy bo może jeszcze zahaczymy o Sieradz. Jakbyś była w pobliżu za tydzien to już będzie łatwiej się spotkać Pozdrawiam

a co kupione ?

System nawadniający jest super! Mam i zraszacze i linie kroplujące- wszystkomdziała bez zarzutu. U mnie taki system to mus, bo sam piach.....ale ostatnio klimat się zmienia i szczerze mówiąc to w tamtym roku włączałam go bardzo rzadko bo nie było potrzeby....
Ciasto z rabarbarem, mniam

Renia, dzięki za info, idę zobaczyć co kupiłaś - czy już się pochwaliłaś?
Ja wczoraj jak "z piórkiem" nie miałam czasu. Może za tydzień

Mariolko, a mój buk się obraził, ma 3 listki (dosłownie!!!) a reszta - nie wiem - sucha? buu. Pokażę go potem... ech. Dobrze że chociaż Twoje ok!

Anitko, Ty masz nieporównywalnie większy ogród, chyba nie dałoby rady go podlewać ręcznie... Ja w ubiegłym roku sporo podlewałam. U nas ziemia gliniasto-piaszczysta, ale na górce i zwykle jest sucho, niestety. Hmm nie wzięłam pod uwagę jednej rabaty i 100m mi zabraknie... trzeba będzie dokupić

Grill wczoraj zaliczony, dzisiaj mokro i pełne zachmurzenie - w nocy musiało popadać. Za chwilę śniadanko i idziemy na wybory.

Potem skoczę do LM, bo coś pokręciłam z tymi złączkami, jednak... nie w tę stronę przyłącze

miłego dnia!

Wrr złączka niby Gardeny, a cieknie:/ złączka NN też cieknie. Może jakoś inaczej trzeba je zamocować, sama nie wiem... nie wiem czy ja coś źle robię? buu
Jedno jest pewne, czeka mnie kolejna wycieczka do sklepu, tym razem z kawałkiem linii kroplującej

W LM wyprzedaż cebul, paczki begonii, frezjii, mieczyków, dalii, cebuli jadalnej, zawilców itp itd po 1 zł/paczkę. Wielki kosz, pół godziny grzebania
Kupiłam 2 paczki cebuli (posadzona), paczkę zawilców (moczą się) i 2 paczki begonii - dla Mamy, bo lubi - ja niespecjalnie. Posadziłam w doniczkach, wezmę przy najbliższej wycieczce do Rodziców.

Na dworze nie bardzo da się cokolwiek robić, bo wieje strasznie, głowę chce urwać. Przytargałam bagażnik ziemi, będzie na jakiś czas.

ja się parę razy sparzyłam i teraz omijam te wyprzedaże z daleka, cebule, kłącza są wyschnięte i nie kiełkują, ciekawa jestem jaki procent ci wzejdzie?, trzymam kciuki aby jak największy

hej!
wydałam 5 złotych, więc spoko Cebula posadzona, powinna urosnąć bo twarda i nie skiełkowana. Begonie też miały takie różowe cosie ze środka wyłażące. Zawilce bulwki kupuję okrągły rok i głównie na wyprzedażach, rosną Najbardziej podejrzanie wyglądały cebulki irysów, ale na opakowaniu info - wysadzać marzec-kwiecień-maj, więc może coś z nich jeszcze będzie zreszta spędziłam tam paręnaście minut oglądając stan cebulek właśnie. Uważam że warto

Podzieliłam żurawki, obsadziłam nimi obwódkę przy trawniku, za domem. Drugi raz w nich grzebię, mam nadzieję ich nie zabiję Podzieliłam kupioną przez Małgosię trawkę carex ptasie łapki, posadziłam i podlałam je i żurawki. Rozwinęłam następny krążek linii kroplującej, prostuje się na trawniku. Niedobrze się ją kładło, przez naprężenia wynikające ze skręcenia i przechowywania w takim stanie. Liczę że po rozwinięciu jej na niecałą dobę będzie lepiej??
Wyrwałam taczkę chwastów. To niesamowite jak to paskudztwo rośnie! Coś jakby siewki werbeny zauważyłam w żwirku i w kostce. Oczywiście na rabatach nie Spróbuję je wydłubać i posadzić do doniczek, ale gdzie ten atak chwastu-werbeny? hmm...

Roślinki trafiły do znajomych ,dzięki !!
Przelew zrobiłam wczoraj rano.
Pozdrawiam!