Karola, a czy taka linia musi mieć duże ciśnienie? Jak to się w ogóle robi? Tylko rozkłada pomiędzy roślinami, podłącza do kranu i leci?

ano zakres ciśnienia dozwolonego przy tej linii akurat jest na tyle duży, że wszędzie powinno iść ważne żeby linia miała kompensację ciśnienia, tj leciało równo z każdej dziurki, czy na końcu czy na początku linii.

Kibicuje twojej budowie linii kroplującej
Ja bede w sobote moja skarope w przedogródku odnawiac...
Buziaki!

Ułożyłam prawie całą pierwszą linię. Działa! Jutro skończę, dzisiaj przerwałam bo zależało mi na załatwieniu poczty i zakupów. Ale bite 3h walki... masakra! Jednak trzeba to robić tak końcem marca najpóźniej - jak rośliny nie wyrosły.. bo teraz, w gąszczu, łatwo nie jest. Ale prawie sukces Tylko dobrą złączkę do węża muszę zakupić, i filtr.

Małgosiu, miłej pracy!
pozdrawiam!

Ja na swój wielki ogród niestety nie założę linii kroplującej choc czasem by się przydała ale ogólnie uwielbiam podlewac , byle było ciepło bo zmarzlak jestem.

Bożenko, ja może bym i lubiła, ale to taka strata czasu! Stoję bez ruchu z tym wężem, a w międzyczasie tyle możnaby zrobić! czasem i 2h dziennie...

Mam nadzieję się sprawdzi. Dzisiaj puściłam tylko na próbę, pociurkało trochę. Mimo dobrej firmy i kompensacji ciśnienia, na początku odcinka ciurka mocno, na końcu ledwo kapie :/ chyba że mi się wydawało...

popcorn napisał(a)

Bożenko, ja może bym i lubiła, ale to taka strata czasu! Stoję bez ruchu z tym wężem, a w międzyczasie tyle możnaby zrobić! czasem i 2h dziennie...

Mam nadzieję się sprawdzi. Dzisiaj puściłam tylko na próbę, pociurkało trochę. Mimo dobrej firmy i kompensacji ciśnienia, na początku odcinka ciurka mocno, na końcu ledwo kapie :/ chyba że mi się wydawało...

Dla mnie to nie jest strata czasu bo moge wszystkie roślinki obejrzec gdzie przyciąc , gdzie mszyce czy inne rzeczy do zrobienia i w końcu napatrzec sie na rosliny i ptaki bo jak leję wodę to sie nie boją. Ja uwielbiam podlewac. Myśle ze wyregulujesz jakos zeby wszędzie jednakowo podlewało, chyba przewidzieli ze tak ma byc.

Acha to jednak nie wyprawianie Młodej do szkoły zajęło Ci tyle czasu!!
Pamiętasz,że miałaś mi napisać dane...
Mam nadzieję,że linia kroplująca działa tak jak należy a to tylko takie Twoje odczucie,że na końcu inaczej...

łee, zapomniałam, potem 8h ślęczenia przed kompem, pamiętam, napiszę
jutro podjadę, koło 14-15 myślę.