Posadziłam hoste od Bogdzi; nie mogła być wczoraj tak ładna pogoda jak dziś? Złośliwość losu...
Rozsypałam 2 wiaderka kompostu wzdłuż żywopłocika-kiedyś buksikowego; Ladnie ruszył, ale zanim się rozkrzewi mina jeszcze ze 2-3 lata pewnie. No ale z własnych sadzonek = gratis
Dosadziłam tamże do końca rabaty buksikow, nie bardzo jest termin na przesadzanie - młode przyrosty jeszcze jasne.. hmm.. mam nadzieje mi nie padną. Teraz dobrze to wygląda, jest kontynuacja. Podlałam całą obwódkę. Od wczoraj wypełniłam cala taczkę chwastami. Nie mam pojęcia skąd ich taka masa

i tyle na dzisiaj
Mam siewki... agrestu. masakra! I na patyku - nowej brzoskwini zawiązało się mnóstwo brzoskwinek. Niesamowite, roczny patyk...
Bob kwitnie pełną para. Większość pomidorów wzięła się i rośnie, nawet musiałam wilki wyłamać gdzieniegdzie. Podlałam konewka z nawozem pomidorki i stipe, niech rosną

Zagłosowaliśmy, ale coś mi się wydaje ze Duda wygra