hej Magda!
mam dwa, na razie są ładne, ale potem je słońce przypala. Ale i tak je lubię, na razie świecą prawie Ten większy w końcu się zebrał, po 2 latach, bo była jedna marna gałązka do tego złamana przez śnieg...

A mnie się wydaje ze Twoje buksy śliczne i zabudowane, moje to marna pojedyncza gałązka 5-7 cm Hosty na kupie, zasługują na lepszą miejscówkę, ale na razie brak :/ przeniosę je za płot, jak ogrodzimy tę działkę

Kasia, tam jest instalacja od rekuperacji pod spodem, może bylinki, ale zero drzew i krzewów. A generalnie to mam zakaz
Czekam az znajde kogos do przeorania za plotem i sie zabieram A na wiosne tunel pod pomidory i moze te kurki

to tez, ale w zimie cieplejsze powietrze do ogrzania, bo odzyskane z wywiewanego. I zakaz otwierania okien, co ma swoje plusy, bo komarow nie ma.

Bylinki niby by można, ale na razie skupie się na zapłociu. Właśnie był pan od szamba, może, może go zmolestuję o przeoranie tamże... ale doradził żeby na razie wyciąć co się da i spryskać randapem. Mus zakupić dużą butlę...