No ja oglądając w kiosku pierwszy numer cieszyłam się że nie zaprenumerowałam tego czasopisma, ale drugi już nieco lepszy więc kupiłam. Doopki nie urywa, ale jest już na co spojrzeć Zresztą, jaki mamy wybór? Uwielbiam "Piękno i pasje", marzę o magazynie ogrodniczym wydanym właśnie tak

A to "sorry" to też mnie wnerwia... Nie wiem kto to wymyślił... Wrr

Kasiu, myślę ze jeszcze ze 2-3 tygodnie do tulipkow, może się uda żeby na Wielkanoc były chociaż te botaniczne? Wszystko zależy od pogody, gdyby było ciepło - czemu nie?

Moniko, ja żałuję ze nie zaprenumerowałam, była roczna prenumerata w połowie ceny, ale się spóźniłam (przeczytałam pismo dopiero po powrocie z urlopu). Ech.

Milego!

Karolcia, ale masz piękną kolekcję ciemierników, no muszę sobie je kupić, no muszę !

Asia, mało mam, chciałabym więcej, ale miejsca brak!

Pogoda ładna, słonko, gdyby nie zimny wiatr. Ale i tak niebawem mam fajrant, uderzam do ogródka

Ależ u ciebie wiosennych kwiatów mnóstwo, a ciemerników ile...
Nie mam czasu nadrabiac zaległych wpisów, przeleciałam ze 3 strony do tyłu i juz jestem na bieżąco
Kiedy jedziemy wspólnie na giełde pod halę ? Tradycji musi stac sie zadość
Czy twój wawrzynek wilcze łyko daje znac o sobie że poczuł wiosne - mój ma nabrzmiałe paki ale nie pokazuje jeszcze kwiatków, a wogóle to wolno jakos przyrasta moze mu to miejsce nie pasuje tak do konca.....
Kiedy wertykulujesz trawnik ?

Małgosiu, pod hala coś będzie dopiero po Świętach, bo to w kwietniu dopiero, prawda? Tak mi się wydaje. Tydzień po Świętach możemy się wybrać
Czekam na kwiatki wawrzynka, one bardzo wolno rosną, wiec spoko. Jak dla mnie może wcale nie rosnąc
Nie wertykuluje w tym roku, czekam na demolkę związana z kopaniem przyłącza kanalizacyjnego, wiec szkoda sil i kasy na wypożyczenie machiny.

Wykończę się... Gabi jest podziębiona, budzi się w nocy, wola mnie, ja potem nie mogę zasnąć, pół nocy nie śpię, następnego dnia padam na twarz wcześnie, potem w środku nocy powtórka i tak się zapętliłam... ledwo żyję
Dzisiaj od rana piękne słonko, ale tylko 2 stopnie na plusie, brr! Po południu wiozę Młodą na urodziny koleżanki, odbieram o 19tej, wiec z ogrodkowania nici. Połażę po sklepach i umówiłam się z koleżanką na kawkę.

Milego dnia!

zaglądam zobaczyć co słychać...czytam, że Mała chora...chuchaj i dmuchaj na nią...teraz taki głupi czas na te infekcje...
miłego popołudnia życze

Beta, w szkole jest, niby nie chora, ale pokasłuje rano, ma katar, oby się nie zmieniło w nic gorszego:/ byle do piątku!

miłego dnia!