Kasiu, rozrzucone, ja nie lubię pod linijkę. Zapomniałam że klony palmowe tam chcę przesadzić między kulki, 3 szt wzdłuż domu. Znaczy za ileś lat je będzie widać, bo na razie nie zakładając że nie będę zmieniać tej rabaty tylko dam im rosnąć docelowo pewnie kulki do zabrania, jak klony urosną...

Kulki buksowe plus róże nie, buksy brzydkie się robia bo im róże papu zżerają plus zacieniają...
Drzewko trup, nie chcę go wcale, odbijać będzie.
Trawka przebarwiona, wiosną chyba jest cała zielona, ale nie wiem - dopiero zakupiłam.

Juz poczytalam o trawce
Ładna jest ale strefa 7...da radę ?
Z klonikami ladnie będzie tylko niech szybko rosną

Mam nadzieję że da, byle pierwszą zimę zniosła, buksy ją powinny osłonić bo oczywiście dużo ich tam chcę wrzucić

Kloniki szybko nie rosną, bo to z tych wyfikanych odmian ale poczekamy

hmm tak się zastanawiam.. może jednak zamiast buksow i klonów różankę pociągnąć? tyle że chciałabym przedogródek porządniejszy trochę, jednak... ech sama nie wiem.

popcorn napisał(a)

hmm tak się zastanawiam.. może jednak zamiast buksow i klonów różankę pociągnąć? tyle że chciałabym przedogródek porządniejszy trochę, jednak... ech sama nie wiem.

a ta rabatka to przedogródek ?

po lewej od wejścia do domu. Chyba jednak kulki...

popcorn napisał(a)

Zaczątek "czystek" przed domem - to po bokach też do przesadzenia.

Ten psi zadek wystający spod rozplenicy jest super zabawny To prawdziwy? Czy sztuczny? - bo troche niedowierzam, że zamiast bocianów i krasnali takie cuda można kupić

Prairie fire też mam, ale u mnie marne szanse na zimowanie. Za to nasiona zebrałam. Myślisz, że jest sens wysiać?

Renia, sztuczny Fajowy, co nie?

U mnie jedna prairie zimuje 3cią zimę, chyba nie będzie tak źle Nasiona wysiej wiosną/luty na parapet

pozdrawiam!

Utyrałam się trochę, ciemno robi się błyskawicznie:/ wykopałam resztę bodziszków (dla Małgosi i Moniki) - mam worek dla jednej i wiadro dla drugiej
Wykopałam, podzieliłam i posadziłam za płotem liliowce. Wykopałam czosnki Everest - w koszyczku były, podzieliłam (same się rozsypały) i posadziłam osobno w doniczkach.
Posadziłam w doniczkach czerwone okrywowe coś.. nazwa mi wyleciała

Za brzoskwiniowym pniakiem posadziłam 2 największe kulki buksowe, ziemią uzupełniłam dziury po nich w miejscu skąd je zabrałam. Ciemno, M nie ma, znowu mi nie skosi tego pniaka buu
Wykopałam zdobyczne buksy prawie stożki (za 10 lat zastanawiam się gdzie je posadzić - chyba w donicach wylądują bo nie mam miejsca. Miały być dla brata, który jednak sprzedaje działkę zamiast kończyć budowę domu
Doorenbosy sprzedałam, dzisiaj zabrał je kurier.

jutro cd

Karola ,przykre wieści czytam ,szkoda ,mój kocur wyszedł w kwietniu ,po 2 tygodniach ,idąc z M na spacer znaleźliśmy go martwego ,córa dalej przeżywa a ma prawie 15 lat ,non stop kota chce brać ,ja do niedawna wypatrywałam go czy jest na parapecie ,dobrze ,że mamy psiaka i świnkę jeszcze.
Widzę ,że zmiany robisz .pozdrawiam