AgataP napisał(a)

Mam jeszcze w zanadrzu to, tylko wciąż nie mogę się z Panem zgrać na termin.

http://olx.pl/oferta/bukszpan-wiecznie-zielony-120cm-CID628-IDaL2fp.html#660119503d

to juz chyba nie bedzie

Kasya napisał(a)

to juz chyba nie bedzie

nie wiem bo facetowi nic nie pasuje, od rana nie, po południu nie i tak wisi ogłoszenie już ponad miesiąc... chyba gdzie indziej poszukam

Widocznie niezbyt chce sprzedac

Porozkladalam troche kory. Nie ma lekko bo jest gruba i trzeba ja lamac najpierw. Dlonie mnie bola



Przed i po:

W sobotebylam na rynku baluckim. Handel w czesci roslinnej kwitnie. Jestem z siebie dumna bo nic nie kupilam




U sasiadow cuuudna magnolia

O Rumunii przeczytałam zachęcające opinie, kiedyś trzeba będzie się wybrać.
Super Ci z kancikami poszło!

hej! Rumunia koniecznie
Kanciki takie sobie, ale lepszy rydz

pozdrawiam!

Karolina a skad bierzesz korę?
ale bym chciała takiego sąsiada magnolia i mi ostatnio chodzi po głowie
jak sądzisz pod expo już są w weekendy?

popcorn napisał(a)

W sobotebylam na rynku baluckim. Handel w czesci roslinnej kwitnie. Jestem z siebie dumna bo nic nie kupilam




U sasiadow cuuudna magnolia

Karolina normalnie nie wyrabiam z Tobą, pewnie ja jeszcze udawałam że śpię przed córką, lub wcinałam już jaja na twardo a TY buszowałaś po bałuckim rynku I jak to nic nie kupiłaś? zapomniałaś kasy, nie chcieli Ci sprzedać czy co ?

popcorn napisał(a)

Widocznie niezbyt chce sprzedac

Porozkladalam troche kory. Nie ma lekko bo jest gruba i trzeba ja lamac najpierw. Dlonie mnie bola

Do takiej kory przydałby się pewnie rębak, może by dał radę
Zrób imprezę szkolną u siebie, po niej cała kora będzie drobnomielona

Ania,
pod Hala trzeci weekend już handlują Może w przyszłą niedziele się sama wybiorę w charakterze sprzedawcy
Korę załatwił mi wujek z tartaku, zapłaciłam 300zl z transportem, chyba słabo wyszło, ale przynajmniej mam...


Agatko, omijam te stoiska jak mogę, bo pewnie bym coś kupiła. Nie mam miejsca i nie mam kasy. W sobotę wyjechałam kolo 6tej Dobry czas

Lamie ja w rekach, na duze kawałki skacze Młoda, jakoś damy rade. Rebaka nie przewiduje kupować, nie mam drzew żeby się potem przydał.

pozdrawiam, miłego dnia!