miło to słyszeć naprawde. niektóre rosliny zyskuja na masie ale jeszcze trochę czasu zanim zacznie robic się gęsto.
właściwie prawa strona działki skończona. dwie kwaterki molini obsadzone czekają tylko na dostawę krawężników bo zabrakło. największe wywania przed nami to reszta pasów.
o irdze zapomniałam a zasługuje na pokazanie
i właśnie wyciągnęłam z takiej donicy, która mamy zakopaną w podłodze wgłębnika ropusza rodzinę... chyba tam, się rozmnozyły bo donica była przykryta, wejście było niewielkie a ropuch...8 choć właściwie to chyba ropuchy i żaby