Ponudze znów zdjęcixmi - należę bowiem do tych, który lubia swój ogród - niedoskonały, niedokończony ale lubię i uwieczniam. (na chwasty nie patrzeć, bo dużo ostatnio padało i wyrywać nie było jak)
Swany na przedpłociu pod lipami daja radę choc rosna w cieniu - po jesiennej przeprowadzce zapowiadaja ładne kwitnienie. Bluszcz tez sie przyjął.