a ja tam uważam że listę planów należy mieć ...i modyfikować ....jedyny problem to taki czy aby z tym wszystkim zdążysz w jeden sezon? (mam watpliwość)

nie mniej jednak sukcesów życzę ...a że ty jesteś konsekwentna i pomału suniesz do przodu ....to dużo sił ci życzę ....i ...koniecznie .....idealnych pomocników

Ja tam nie sądzę, że wykonasz pracę z palcem w nosie
Życzę tylko sił czasu i funduszy bo to trzy najważniejsze składowe... w sumie jeszcze pomysł, ale o to nawet nie ma co sobie głowy zawracać bo dobrych pomysłów pod dostatkiem.

chcesz mnie Juzstyno zmotywować? Miniony sezon znacznie bardziej pracochłonny był i kosztowny...
Omocnikoe mam.z czasem może być gorzej.zobaczymy.go tylko plan nie obietnica

ciebie nie trzeba motywować ...ty jesteś zmotywowana za kilku

po sobie wiem ze plan trzeba mieć ...mój co prawda się zrobił pięcioletni ...bo co pozycja ubyła to dwie nowe weszły ....ale mam nadzieje ze w 2017 uda się u nas zakończyć etap zakładania ogrodu i zostanie tylko pielęgnacja oraz poprawki poprawek

Mam podobnie jak Justyna - plan co chwila się wydłużał lub kompletnie coś wywalałam (już zapomniałam o domku dumania), ale w tym roku też chciałabym zamknąć etap zakładania ogrodu żeby zostało tylko dopieszczanie

Asia u Ciebie jak zwykle nuda...plany bardzo skromne na sezon 2017Jesteście niesamowici!!!Sama coś tam będę grzebać,ale u Ciebie to już masakra!!!I jeszcze eM Twój taki wspierający-mój ma zrywy niepodległościowe-ale generalnie wołami muszę go targać, żeby coś porobił w ogrodzie.