to wy już takie wiosenne porządki w ogrodzie robicie, a u mnie sniegolód lezy wszędzie jeszcze ;(

ależ ja Ci zazdroszczę tych prac ogrodowych i nie jestem tak odważna jak Sebastian żeby śnieżny ogród pielić

myślałam też o paleniu tak na przyszłość.ale jak to zrobić by dogłębnie nie wypalić?
Hortki myślisz można?

bo pieluchy się nie da ale ciąć owszem

ciąć nie mam co, a z pieluch już wyszłam

Trawy palić??? A co z fauną??

Ściąłem jak Ty sekatorem - tylko potem do pieca wrzuciłem
Trawy wypala Grochowski - ale dla mnie to hardkor... Choc jak zrobisz pole trzcinnika to pewnie kombajnem będziesz je ciąć

Zobaczymy czy można - będę testować termin ich kwitnienia późne cięcie ostatnio skutkowało kwiatami od koniec sierpnia -zobaczymy jak będzie tym razem