świeżutkie foty spuper bo dawno nie było


PS. o berberysach czytam i trzcinnikach.....dobrze wiedziec ...choc moje 3 berberysy w zeszłym roku opuściły mój ogród i takich kujokow juz nie mam uff jeden problem mniej

Posadziłam w zeszłym sezonie i nie. W tym też się mają dobrze. Zobaczymy, co będzie, trzcinników mam kilka, berberysów kilkadziesiąt.

Zapomniałam przecież napisać, że pięknie u Ciebie!

gdy będziesz je podglądać to da się zauważyć wczesne objawy rdzy i zareagować. Dziekuje Kasiu

PS. Mam berberysy i trzcinniki od 4 lat. Te drugie nigdy nie złapały rdzy.

Asiu 3 rok już Cię podglądam przy pracy i muszę Ci powiedzieć że ogród Wam naprawdę pięknieje z roku na rok i pełna podziwu jestem dla Twojej pracy

Już mi się trochę tych rzeczy do doglądania nazbierało, no cóż.

tez na szczęście nie mam miałam jeden w przechowalnik przez trzy lata ale w końcu wyleciał. Wydaje mi się ze fotki ciagle wklejam

Uwielbiam oglądać Twój ogród Navi.
Podziwiam Cię i Twego EM za pracowitość i konsekwencję. Ukojenie odczuwam patrząc na efekty Waszych działań, bo wszystko się pięknie dopełnia. Gratuluję.

PS. Mam berberysy i trzcinniki od 4 lat. Te drugie nigdy nie złapały rdzy. Jedyna trawa na nią cierpiąca to śmiałek darniowy. W tym roku działam z ekologicznymi opryskami roztworem tymolu i propionianem wapnia. Śmiałka też tym spryskuję. Może mu to pomoże.