No to duże.
Szukam czegoś co będzie maksymalnie miało te 3-3,5m wysokości.

robiłam te foty z mysla o Tobie a sciółke jakąś planujesz?
tak anabelki

one raczej to wielkie rosną. Może jakis dereń kousa? Tak mi przyszedł na mysl

kurcze glowie się nad ta kłosownica pod brzozami...
miaja tam być byliny i jeden rodzaj traw. Ssporo tej kłosownicy tam już mam. i ekonomiczna zjest i sybko startuje....zastanawiam sie tylko czy nie za bardzo smieciowa. bałaganiarska i do ciecia w sezonie.... help

nie planowałam, na kore szkoda mi kasy bo to skarbonka bez dna. licze na to że sie rozrośnie i że z czasem jak zywopłoty porosną to generalnie mniej chwaściorów bedzie
alem chyba naiwna
boskie te anabelki i już kwitną podczas gdy moje miśki i limki łaske robią że wogóle liście puściły

Za delikatny. Wiatr przeleci go na wszystkie strony aż w końcu padnie.

skoro masz to nic nie tracisz, spróbuj z kłosownicą.
a jak Cie zacznie wkurzać to przecież za 3 lata tez coś robić w ogrodzie trzeba

to dobry wybór z ta ściółka. Kora by im chyba nawet nie służyła bo zakwslasza glebę. Szybko minie i się rozrusnie zobaczysz
A hortki masz młode ze takie fanaberne?

no niby mam ale musiałabym wszystkie przesadzić. Innych traw potrzebowałabym jakieś 50 wiec tragedi nie ma. Muszę z eMem pogadać