haha a ja ja wywaliłam znaczy przeniosłam. U mnie była raczej w słońcu. W zimie usycha do połowy koloru nienpamietam... ale raczej słomkowy. A wiosnę sie ja tnie. Ogolnie taka do macania jak stipa
No grzyb jak nic ale dziwie się bo piaszczystą ziemię ma. Zdejmuję jej kamienie i zobacz e co dalej, Józia razi wiosna przyciąć do zera ale boję się, że nie odbije.
Moja w nieświadomości swej sadziłam co 45cm i juz po roku stwierdziłam że za blisko ale Toszka twierdzi, że ma wiekszy ścisk i jest ok.
I teraz juz głupia jestem
a masz vive czy inna? Bo viva rosnie tak szybko ze nawet dużej straty by nie było gdyby trzeba było sadzic ja na nowo. A jakieś zraszacze na nią nie leja?