Chciałabym swojego Boćka miec w ogrodize ale muszę sie zadowolić orzelatującymi lub chodzącymi po okolicznych polach

Wierzb tak bardzo mi nie szkoda, one sa tak ekspansywne ze na pewno odbiją....o ile pamietam w tym miejscu lasek brzozowy będziesz kontynuowac?
A moze jakieś szlachetne dęby posadzisz? Ja tez uwielbiam topole , to takie piekne polskie drzewa a lubia pić wodę podobnie jak wierzby.
Szkoda tego cudownego warzywniaka, ale jak Ciebie znam to będzie jeszcze piekniej.
Zazdroszcię Ci areału ogrodowego i wiem, że moj kolejny dom na emeryturze bedzie mały na wieeeeeelkiej działce z dała od zgiełku na wzgorzu.