Magnoliododam jeszcze, że gdy mój M zobaczył pokazane mu przeze mnie Twoje przysypane kulki i uslyszął, że to lawenda juz planuje gdzie by piachy dowieźć u nas i wymieszać z rodzina glebą by i u nas takie poletko powstało
na razie mamy dobre doświadczenia z lawendą więc kto wie lece szukać fotej gdy pokazywałaś je gdy śniegu nie było
to carex Everest - piękna elegancka, zimna w kolorze. bardzo ją lubię. jest mniejsza od ID, węższe liście, wyrażnie biało zielona, rośnie w kępie. ale u mnie sprawdza się tylko w cieniu. a niestety jego u mnie jak na lekarstwo.
ta trawa po zimie wygląda jakby zimy nie zauważała. nie robie z nią na wiosnę nic
Sama jestem ciekawa jaka będzie moja lawenda i trochę się boję czy ta, którą muszę dokupić będzie taka sama (mam niby Vivę z O i tam też chcę kupić brakującą).