pytałaś u mnie o moje ostróżki.
Nie mam żadnej recepty, choć faktycznie moje wygladają tak samo dorodnie jak te oferowane, podpasione na wystawach.
Moje są wysiane z siewek kupionych w sklepie, siałam wiosną po kilka ziaren do doniczek, jak podrosły w lipcu poszły do gruntu, zakwitły niezbyt obficie już nastepnego roku. Przed sadzeniem do gruntu do dołka poszło pół wiadra skompostowanego obornika (wiesz jakiego) Te kupowane w trakcie kwitnienia to pewnie jak te ładne jerzówki - rozmnażane in vitro, może dlatego jest problem, nie wiem.
Gdzieś wyczytałam, ze potrzebują głęboko zaprawionego kompostem dołka 30-40 cm
Nie przewracają się bo mają druciane obręcze, M się popisał.
Mam kilka niewyplewionych siewek, jutro wsadzę je do doniczek, są dla Ciebie, kolor nieprzewidywalny.
Może nie doczytałam, tak pędzi ten wątek. Co się robi z przekwitłymi floksami? jak kwitły były piękne, nie tak jak Twoje łany, ale nawet. A teraz są takie mało ciekawe. Powinnam je przycinać? Tylko jak to robić na dużej powierzchni- kosiarka?
Mała-Wielka Mi, Twój ogród jest dla mnie jednym z najpiekniejszych na forum - bardziej do mnie przemawiają te żywiołowe, kipiące różnorodnością i Twój taki jest Pieknie. Zaraziłam się u Ciebie niektorymi bylinami i bardzo sie z tego cieszę
Powiedz mi proszę, czy dobrze widze ze to jarzmianka wieksza? Czy ona jest taka niziutka czy jednak pnie się w górę? Chodze koło niej i nie moge sie zdecydowac (a ogród mam mały). Potrzebuje towarzystwa dla Pomponelli w półcieniste miejsce i nie mogę sie z tym ogarnąć. ogólnie ona tam w ogóle jest biedula sama bez czegokolwiek kwitnącego (jak juz znikną hiacynty). Potrzebuje całego zestawu i kompletnie nie ogarniam tego miejsca jesli chodzi o towarzystwo bylinowe.
Jarzmianka jest normalna Primadonna rośnie do 60cm, a Claret do 80 i tak u mnie mają Chociaż jedne rosną książkowo
Duży bukszpan i wielka hosta powodują, że na foto jarzmianka jest malutka
Jarzmianki przed Pomponelle będą za wysokie, ale z boku jak najbardziej pasują. Przed może daj bodziszki. Tereaz testuję bodziszki Sweet Heidy u Havana Blues. Do półcieniowa i mają kwitnąć do października. Do Pomponelli fajnie by wyglądała odmiana Pink Penny, ale taka mi nie pasowała na nową rabatę i kupiłam w tonacjach bardziej pod niebieski.
Pani Słodka Hajdi