Aga pośle Ci na priv gdzie ja kupiłam trawy miskanty i powiem, że ubiegłoroczna wygląda tak samo jak te zakupione w tym roku. Może coś Cię zainteresuje.
Niskie rozplenice później startują i później kwitną niż te średnie. Hameln już wypuszcza małe kotki a mój 'little boy' dopiero w powijakach. Rozplenice lubią wilgoć. Na suchym stanowisku są marne
Na suche lub umiarkowane miejsce nadaje się świetnie stipa, ew. sesleria. Na korzyść tej drugiej przemawia fakt, że szybko startuje i bez problemu zimuje.
Może niskie berberysy + carex bronze form, albo zamiast berberysów tzrmielina cięta w kulki
ew. przywrotnik 'alchemilla molis' (ślimaki nie przepadają za nim + Carex elata 'Aurea' + niska, compaktowa szałwia (np.Marcus) lub równie kompaktowe przetaczniki.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Toszko super dzięki za gotowe zestawienia Seslerii nie znałam wcale a to ładna trawka. Myslalam o trzmielinie wiesz, ale mam tam już buksy to za dużo kulek a może płożąca? Podumam nad Twoimi podpowiedziami. Dzięki
O to bym ich nie podejrzewała muszę posprawdzać. Zaraz za płotem mam pole chwastów stamtąd to całe dobro do mnie lezie na szczęście w tym roku nie widzę tych bezmuszlnych brzydali.
Aga, za cholerę nie mogę znaleźć tego artykułu, o którym Ci pisałam (moje bałaganiarstwo jest moim przekleństwem!).
Ale Toszka dobrze doradza z seslerią. Szczególnie ta jesienna bardzo mi się podoba. Kostrzewy się jeszcze wszelkiej maści nadają.
Ja mam niebieskawą owsicę wieczniezieloną, piękna jest, zimozielona i jak na razie nie brzydnie tak jak kostrzewy, a mam ją trzeci rok. Poza wyskubaniem paru suchych źdźbeł po zimie nic z nią nie robię (słońce musi mieć). Carex montana dopiero co posadziłam, więc malutki u mnie (u Madżenki możesz podejrzeć, jest świeżo na zdjęciu), ponoć susze wytrzymuje.
No i suche stanowiska wytrzymuje ponoć moje odkrycie tegoroczne sporobolus heterolepis, który ze zdjęć w necie bardzo mi się podoba. U mnie malutki jeszcze na zdjęciach z rabaty avatarkowej, przed różową szałwią.