Pot zalewa mi oczy, piety czarne, ale wyczyściłam filtr, pompę, posadziłam Greya, karmnik Magdy, uduszę go, a nie pozwolę umrzeć!! India przyniosła żywego kreta do tego, brrrr
Kreta z dzikim wrzaskiem kazała wynieść do lasu. A piety się wstydzę. Idę szorować zaraz, bo mam imprezę przy basenie, nie godzi się z brudna iść
A juki to takie grzeczne są i nie-ekspansywne? Bo mi to każdy juke odradzał.