Konwalnik masz wypasiony! Musze swoj do cienia i wilgoci przeniesc, w takim razie! Tyle ze u mnie takiego miejsca brak, wszedzie susza

pieknie bedzie juz wiosna, kiedy roslinki nie beda juz takie "potargane" po przeprowadzce. czad

Ensata napisał(a)

róże na patykach przeżyją Ci zimę?

Karola, jedną już przeżyły, a czy kolejną? Zobaczymy

malkul napisał(a)

od burdelu do edenu - no cos w tym jest

odnosnei zdjęć- to też jestem za zakazem zdjeć tefefonem. nic tam nei było widać pomijając że naciapane było

A ja myslalam ze tylko ja slepa jestem i ograniczona

Ensata napisał(a)

Kacha już nie mam... nie wiem jak cebule posadzę, bo mam wstręta

Ciepło ma być, to sobie cebule posadzisz później, a do tego czasu już Ci zakwasy przejdą

O matulu...jaka przestrzeń...jak wszystko pojaśnialo i bardziej widoczne się zrobilo

az się musiałam zalogować


ps. moj konwalnik w pelnym slońcu dopiero w trzecim roku pokazuje na co go stać...wczesniej byl obrazony i stal w miejscu

Ależ się naciofałam
Co to za matrona,że aż na tyle sadzonek ją dzieliłaś,nie doczytałam
I masz minus,jak rolka papieru toaletowego,bo przewaliłam co najmniej 15 stron,nie wspominając o ilości postów i róż nie pokazujesz.
Gdzie ta seria Parfuma
Przymierzam się do rewolucji różanych na jesień,wywalam te wszystkie kupowane okazyjnie na bazarkach i chce je zastąpić terminatorkami,ale ty nawet jedną focią np. Christiany nie okrasiłaś swojego wątku

ale pojechałaś! pięknie wyszło!
Nie dziwię się że masz dość, ale za to za rok będzie cudnie!

Foty super, rób, rób, rób koniecznie!

Przy oczkowej masz turzyce cieniste jak pisałaś- one mają różne wysokości, czy mi się wydaje?

Jenyyy! Te matrony w stipach!!! Szczytuję
Jak ześ te rozchodniki dzieliła? Zrób foto-relację Może być telefonem

Podejrzewam że gdyby nie ogrodowisko to byś była zadowolona z ogrodu a tak musiałaś przerabiać
ale moim zdaniem wyszło lepiej niż było