podobają mi się te Twoje spiralki - jakoś do tej pory za nimi nie przepadałam, ale w takiej ilości jak Ty masz to już fajny efekt robią - coś mi się zdaje, że staną się jednym ze znaków rozpoznawczych Twojego ogródka.
Sebek słusznie zauważył, płyty i żwierk są specjalnie zrobione dla werbeny. Wiadomix, chcę podkreślić jej subtelną urodę
Kokocha, nie kwicz, trzymaj mięsnie brzucha na swoje sadzenie cebul. Ach, wait...po co sadzić i tak sobie nie obejrzysz, bo w tym czasie będziemy kątem w altanie Olki mieszkały
Móiwłam są upierdliwe w cięciu, zawsze coś im utnę za bardzo
Kasia, płyty są na podsypce betonowej.
Ewa, coż taka prawda, ale nie ma tego złego. Mam teraz 3 ogród jezeli sprawdza się powiedzenie jak z domem, to teraz już mi tylko bujanie na hamaku zostanie:_)