U mnie dzisiaj piękne słońce, mój przedogródek wygląda tak, widać ile jeszcze ziemi potrzeba, jaka jest różnica poziomów i jak wielki dół ogólnie miałam na działce. Z tyłu to już kilka wywrotek ziemi M rozwiózł.
Ja liliowce i irysy też nisko przycinam, prawie przy samej ziemi.
U mnie już nic nie kwitnie i jest szaro, ale u Ciebie jeszcze fajne kolorki. No a chodniczek i cały przedogródek - super, coraz ładniejszy
Karolu, jedna pnąca jeszcze daje radę i jedna przy tarasie różowa też się juz rozwija
Olga, dzieki za podpowiedź, to powycinam liliowce i liatrie, bo już całkiem padły na mrozie.
Agnieszko, dziękuję bardzo za komplemanty. W tym roku nie skończymy już przedogródka, bo przede wszystkim musimy skupić sie na podjeździe, żeby móc w końcu wjeżdżać samochodami, a poza tym, to trzeba tak jak Waldek pisał, trochę ziemię przygotować, bo tam to już strasznie jest.
Agatko, odmachuję
Kamila, żurawki, to wszystkie z mojego podziału Kupiłam kiedyś po jednej z każdego rodzaju. Mam jeszcze takie jasne, zielone, ale musiałam je z tego miejsca wysadzić, bo słonce je paliło. Zamiast nich jest tawuła.
Muszę w przyszłym roku zaopatrzyć się w tą bakopę