Marga napisał(a)

Pięknie ! U Ciebie Alicjo, to jakby lato było, a nie jesień.
Pozdrowionka zostawiam

Faktycznie nie wiem jak to się dzieje, że z niektórych roślin spadły już wszystkie listki, a na innych (berberysy) nadal ich pełno i w niewielkim stopniu się przebarwiają
Dobrze , że nie jest tak, że gwałtownie wszystko opada i gołe kikuty sterczą
Idę obejrzeć jesień u Ciebie

Alu, masz wiosnę , jesienią?
Cudne kwitki Ci jeszcze kwitną
A jak się prezentuje winobluszcz na murze?

GorAna napisał(a)

Alu, masz wiosnę , jesienią?
Cudne kwitki Ci jeszcze kwitną
A jak się prezentuje winobluszcz na murze?

Ha, winobluszcz zasiedlił niższe piętro, czyli wszystkie liście spadły tak samo stało się z paulownią, nagi kikut pozostał, ale np derenie mają sporo listków, metasekwoja gold nieco zbrązowiała, ale nadal nie zrzuca igieł, najlepiej trzymają się liście na berberysach i tawułach. Ambrowiec po zmianie kolorystycznej też już wszystko zrzucił.
A pierwiosnki rzeczywiście wiosnę czynią

A tu kielichowiec od Irenki z Miłkowa, też w pełni ulistnionyw maju dostałam niewielką roślinkę, a teraz już spory krzaczek, ciekawa jestem jak przezimuje

Jakby normalnie to nie był listopad, wyjątkowo energetycznie. Co to za poczochrany miskant? Taki potargany? Fajnie wygląda. Prymule u mnie też kwitną.

Pozdrawki zostawiam.

Pani Prezes jak miłe odwiedziny Uśmiech na avatarze wprawia w dobry nastrój.Poczochraniec to prawdopodobnie Miscanthus Dronning Ingrid, (pewności nie mam).
Zawieszki z nazwami już porwał wiatr, a pamięć też z wiatrem uleciała, ale z zapisków wynika, że takowy zakupiłam.
Dzięki za wizytę, tęsknie wypatrując słoneczka, resztki zakumulowanej energi wysyłam

Piękne kolory jesieni, takie nostalgiczne... bosko u Ciebie jak zawsze!

Piękny ambrowiec, brakuje mi trochę czerwieni na liściach.
Paulownie posadziłem już okryta zastanawiam się nad dereniem kousa.

masz czarny bez Black lace Eva jak długo go masz i czy go tniesz ///Ja swój próbuję na jednym patyku utrzymać ale się nie daje !!

zawitka napisał(a)

masz czarny bez Black lace Eva jak długo go masz i czy go tniesz ///Ja swój próbuję na jednym patyku utrzymać ale się nie daje !!

.

Bez czrny mam drugi rok, tzn ma jedną zimę za sobą, rośnie w szerz, na razie nie cięłam ale na wiosnę mam zamiar go przesadzać, bo w dotychczasowym miejscu zabiera za dużo miejsca. Może też będę go formować.
Obawiam się, że na jednym pniu nie da się go prowadzić

wojtas2101 napisał(a)

Piękny ambrowiec, brakuje mi trochę czerwieni na liściach.
Paulownie posadziłem już okryta zastanawiam się nad dereniem kousa.

Z wyhodowanych z nasionka paulowni - było ich kilka, pozostały dwie, jedna wielka i druga mniejsza. Po zimie na ogół pień przemarza, ale odbija od ziemi. Do tej pory, po 8 latach jeszcze nie kwitła, i jak w tym roku nie zakwitnie, to chyba się pożegnamy
Dla uzyskania kolorowej jesieni warto sadzić przebarwiające się krzewy i drzewa. Mam zapotrzebowanie na jeszcze kilka klonów, ale mam złe doświadczenia, u mnie klony palmowe przemarzaja
Pozdrawiam.