Idąc tematem pokładania ( o Anabelkach chyba już wszystko zostało powiedziane w tym temacie) to kolejną niechlubną gwiazdą jest Grandiflora, bardzo póżno w tym roku weszła w kwitnienie, duża część kwiatostanów jeszcze w pączkach ale już zaczyna wędrówkę ku ziemi, z dnia na dzień będzie gorzej
Wczoraj popadało zaledwie chwilę ale to wystarczy, żeby hortensje zaczęły się przechylać, rano świetnie było widać gdzie zapomniałam podwiązać
Vanilkowe kwiaty leżą na Little Lime
Przyczyna jasna
Obok wygląd podwiązanej sąsiadki
A tak przy okazji- to fajny kontrast
Niestety szpaler Limonkowy też się chyli, chyba jednak zmienię zdanie i zasznuruję, zobaczę wieczorem na ile się podniesie jak wyschną kwiaty