Bożenko, a ja mam jeszcze pytanie, chciałabym zrobić sadzonkę bukietowej na pniu.
Czy w związku z tym należ uciąć długi patyk np z Vanilki i też wsadzić go do wody lub w ukorzeniach i do donicy? A jak się przyjmie to oskubać oczka na łodydze a zostawić tylko te najwyżej?
Czy w ten sposób można rozmnażać tylko Anabelki, czy można tak też postąpić z Limelight, Wanilią i Pinki Winki. Mam kilka w donicach i mogłabym spróbować.
Sorki, że odpowiadam dopiero teraz ale jednak tylko w niedzielę mam trochę wolnego czasu, żeby pogadać na Ogrodowisku. Zrobiłam kilka fotek, żeby dokładniej wyjaśnić o co mi chodzi, przyjrzałam się też innym krzewiastym i większość z nich zachowuje się jak Anabelki
Pęd w sporej odległości od centrum krzaka
Odgarnęłam trochę ziemi przy innym krzaczku, żeby pokazać jak pięknie ukorzenione są takie gałązki- nic tylko ciąć
Tu akurat bardziej jako samoistny odkład Hayes Starburst
Wszystkie zostaną odcięte za ok 2-3 tygodnie
Niestety nie dotyczy to bukietowych ale warto 2-3 gałązki z tyłu rośliny przygiąć do ziemi i też będziemy mieć 100% sadzonkę ( dotyczy to zwłaszcza odmian o giętkich, łatwo przewieszających się pędach)