Przeglądam ogrodowisko od jakiegoś czasu, ja dopiero próbuję coś u siebie stworzyć. Masz cudowny ogród, powiedz proszę ile lat pracy potrzeba na tak dopracowane cudo?
ależ Ty masz trawnik! szok...u mnie lany codziennie i się nie umywa do Twojego...melduję że patyki sie ukorzeniły w ziemi a te ukorzenione w wodzie boję się wsadzić do ziemi
Bożenko czy takie mocne słońce jak było oręż ostatnie kilka dni przypala Ci liście hortensji? Ma. Co roku z tym problem, próbuję je minimalnie cieniować trawami ale niestey nic to nie pomaga. Czy poobrywać te liscie bo rosliny brzydko wymagają? Zwykle tak robie, oczywiscie usuwam tylko najgorsze aby nie osłabić rosliny
Oczywiście mam tez przypalone liście ale na szczęście szkody minimalne, też usuwam najbrzydsze liście, od pozostałych niedługo kwiatostany odwrócą uwagę
Co do cieniowania to faktem jest, że użyłam parasolki, żeby uchronić przed spiekotą moją horetnsję piłkowaną
A tu kosmata tuż przed "pęknięciem", też tylko do cienia
Diękuję za wszystkie komentarze Trochę mnie rozkleiło pytanie Natki o wiek ogrodu. Zawsze mieszkałam w bloku, własna ziemia była dla mnie olbrzymim wyzwaniem ( balkon w bloku miałam zawsze najpiękniejszy). Raczej nie chciałabym przechodzić tego od nowa, bardzo długo żałowałam decyzji o własnym domu i ogrodzie ale już mi minęło ( i nie chodzi tu tylko o sprawy finansowe)
Zapraszam na wirtualny spacerek
Poranne fotki mokre, po południu piękne słońce,zacznę od części północnej