bozga
19:37, 12 mar 2017
Dołączył: 05 kwi 2015
Posty: 3390
Trochę dziwne pytanie W wątku, wprawdzie na początku wszystko jest udokumentowane. Limki " normalne, limki pienne, wszyscy znajomi i sąsiedzi obdzieleni, to szaleństwo musiałam przerwać bo co miałabym z nimi robić, teraz się delektuję owocami własnej pracy Siedzę w tym już w końcu kilka lat a wyprowadzenie piennej z długiego pędu uważam prawie za swój wynalazek : ) W tym roku wyprowadzę sobie pienne Diamantino ( bo mam na nie pomysł , reszta mi już nie jest potrzebna, i tak uważam, że ogarnięta manią za późno powiedziałam sobie stop) mam super dobry materiał ( niespodziewanie długie pędy Diamantino bo na zacienionym stanowisku) wszystkie pozostałe patyczki już są zamówione i trafią do kolejnych hortensjowych maniaków