Generalnie nie mam nic przeciwko myszom, ale mysich odchodów na klawiaturze też bym nie zdzierżyła.
A mogę zapytać co to za zachwalana przez Ciebie róża? Ta zdrowa i kwitnąca aż do mrozów?
o matko jak ja boję się gryzoni w garażu czułam ich obecność zraz postawiłam im odpowiednią karmę a samochód musiał mi M wyprowadzać tak się ich boję chociaż nie wiem dlaczego nigdy nie miałam bliższego kontaktu
ja wczoraj też potem jeszcze poczytałam u constans kącik małżeński, i przypomniałam sobie o moim teściu to myślałam że do domu nie dojadę jak wariatka całą drogę w aucie sama do siebie się śmiałam i musiałam się ostro spinać żeby nie popuścić
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.