Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Od nowa ... na przekór wszystkim

Od nowa ... na przekór wszystkim

Ludwika 08:41, 02 sie 2015


Dołączył: 17 lis 2014
Posty: 552
Z tymi starymi, żelaznymi roślinami to coś chyba jednak jest na rzeczy, bo w ogrodzie mamy rośnie okaz ok. 3 metrowy ... nigdy nie cięty, nigdy na nic nie pryskany. Muszę go obfocić i pokazać na ogrodowisku kiedyś
____________________
Ludwika - Lifting starego ogródka
zawitka 08:55, 02 sie 2015


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14205
Jeśli pryskasz czyścisz to musi być brak wody Spróbuj lać na nich wodę I to dużo Zrób dołki wokół I lej wodę zobaczysz że odżyją Lej ją po liściach gałązkach .wiczorem --nie w słońcu
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
iwka 09:05, 02 sie 2015


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
amelia_b napisał(a)
Ja chcialam odkurzaczem ogrodowym truskawki wczoraj odkurzać,to mi kazał sie małżonek w głowe popukaćTeż gdzieś czytałam że Danusia odkurzała swoje bukszpany. Ja tez sie swoim przyglądam ale ja ma tylko 4 małe kulki to nawet jak by się coś wdało to bym wywaliła.Ale u ciebie iwka to sporo tego bukszpanu to troche szkoda.


Ogólnie to jak coś kupię i mi nie rośnie to na początku tylko żałuję, potem szybko przechodzi i kupuję nowe, ale trochę inaczej podchodzę do własnej produkcji, człowiek nałazi się, nachucha, nadmucha i coś się przyplącze i d... blada
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
iwka 09:09, 02 sie 2015


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Ludwika napisał(a)
Z tymi starymi, żelaznymi roślinami to coś chyba jednak jest na rzeczy, bo w ogrodzie mamy rośnie okaz ok. 3 metrowy ... nigdy nie cięty, nigdy na nic nie pryskany. Muszę go obfocić i pokazać na ogrodowisku kiedyś


ja już kiedyś pisałam o bukszpanie który rósł u mnie jakieś 15 lat temu po dziadkach jeszcze, a ja młoda, głupia nazywając go beznadziejnym krzakiem rosnącym na środku bez żadnych skrupułów wyrwałam go. Biedny bronił się jak mógł, do dziś na ręku mam bliznę. Byłby już taki duży
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
amelia_b 09:14, 02 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Mi szkoda wywalić tego co kupiłam,bukszpan mam od babci ona ma rękę i ona szczepiła,to co ja szczepie niestety nigdy nie wyjdzie wczoraj byłam na urodzinach u siostrzenicy i przywiozła sobie trochę czyśćca wełniastego ,dobrze że mnie nikt nie widział
____________________
Pogubiłam się po drodze
iwka 09:19, 02 sie 2015


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
zawitka napisał(a)
Jeśli pryskasz czyścisz to musi być brak wody Spróbuj lać na nich wodę I to dużo Zrób dołki wokół I lej wodę zobaczysz że odżyją Lej ją po liściach gałązkach .wiczorem --nie w słońcu


podlewając zawsze starałam się nie lać po liściach, żeby ich nie moczyć, bo to przecież, powoduje choroby grzybowe. Tak sobie teraz myślę, że chyba sama im szkodzę. Posadzone są w trzech rzędach dość blisko siebie i od czasu do czasu przelecę gracką między rządkami tworząc taki lej,ziemia rozsuwa się na boki i zasypuje gałązki od dołu, podlewając puszczam wodę z węża między rządki. Tworzy się takie koryto i w gruncie rzeczy te bukszpany rosną na małej górce. Przysypane gałązki wyżej niż system korzeniowy też przecież powoduje różne choroby
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
iwka 09:22, 02 sie 2015


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
amelia_b napisał(a)
Mi szkoda wywalić tego co kupiłam,bukszpan mam od babci ona ma rękę i ona szczepiła,to co ja szczepie niestety nigdy nie wyjdzie wczoraj byłam na urodzinach u siostrzenicy i przywiozła sobie trochę czyśćca wełniastego ,dobrze że mnie nikt nie widział


ha ha ja zawsze mam mały sekator w torebce, nigdy nie wiadomo co mi się gdzieś tam spodoba. Dzisiaj jadę do teściowej i wyruszamy po wrotycz
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
zawitka 09:28, 02 sie 2015


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14205
Spróbuj lać po liściach dużym strumieniem I nie bój się jak mają grzyba to padną --- I tak do stracenia a jak to nie grzyb to napewno podniosą się I pójdą do gory
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
iwka 09:29, 02 sie 2015


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
zawitka napisał(a)
Spróbuj lać po liściach dużym strumieniem I nie bój się jak mają grzyba to padną --- I tak do stracenia a jak to nie grzyb to napewno podniosą się I pójdą do gory


Dzięki Zawitka, tak zrobię buźka
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
zawitka 09:32, 02 sie 2015


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14205
PowodzeniaNapisz czy dały radę
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies