Dzięki kochana, chyba będzie montana!
trochę trudno, bo będzie tam smutno,
ale wolę to, niż co roku
mieć takie jak teraz widoki na oku
chociaż ta szałwia też mi w głowie siedzi,
dopiero by byli zazdrośni sąsiedzi,
gdyby ciąć mi się ją jakoś udało
i mieć ją tam taką piękną, kwitnącą, małą.