jesienny Twój ogród limki jeszcze w połenej krasie a nasze już różowe. i zazdroszcze jezówek na baczność bo nasze połozył w dużej mierze wiatr nawałnic.
Iwonka ja moje VF dwa razy podlałam porządnie pokrzywą, chyba to im pomogło. Może im daj jeszcze szansę za rok...?
Co do nowego planu, to się zastanawiam czy Ci rozchodniki i trawy nie zagłuszą jeżówek. U mnie w tym roku jeżówki ewidentnie przytłoczone trawami i hostami. Na przyszły rok hosty wywalam, a jeżówek dosadzę więcej.
Mirellko, błagam, zaklinam - ten twój pesymizm nie pomaga w utrzymaniu optymizmu...błagam - nie torpeduj optymizmu i radości. Czasami zastanawiam się, czy ty nie aby rodzina mojego eMa - on też taki smerf Maruda - "nie uda się, nie uda"
A cisy z opuchlakami można było Decisem potraktować tak jak to onegdaj JoannaDe zrobiła.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Potwierdzam , ciski z opuchlakami i pędrakami w korzeniach zanabyłam. Po okazyjnej cenie Ciski przeszły kąpiel i mają sie dobrze. No prawie, bo dwie sztuki męczy grzyb. Ale robali nie ma, sprawdzałam kilkakrotnie.
Bierz Iwka i sie nawet nie zastanawiaj
____________________
Skarbonkowy ogródek Symetryczny, poukładany, biało-żółty... będzie
właśnie wczoraj przyglądałam się tej rabacie i faktycznie, nawet nie wiedziałam że ML tak mi się w tym roku rozrosły, ładne kępy się już zrobiły. I stwierdziłam że to chyba rozchodniki zagłuszyły hortensje, za blisko są posadzone siebie. Konieczna rewolucja na wiosnę. Jedna vanilka tak pięknie się przebarwiła że dam im szansę
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
wprawdzie to nie sprawdzałam czy tam sa opuchlaki, ale jakby były to pewnie te cisy byłyby w gorszej kondycji. Pan mnie zapewniał, że brał je z dobrej szkółki. W razie co wiem jak postępować
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.