Renia jakiś stary plan znalazłam, tak to wygląda po prawej

Makusia napisał(a)

No i co z tymi brzozami?

chyba na początku muszę określić ile ich potrzebuję, wydaje mi się że na moje oko ok 10 szt a to już jest sporo kasy, dzwoniłam do tej mojej szkółki i ma 2-2,5 metra ale mówi że pieniek cienki po 45 zł. tyle ze cały czas rosną w doniczkach. Wolę chyba trochę grubsze

iwka napisał(a)

powiem Ci ze jest jeszcze jeden argument za oddaleniem placyku i brzóz..pylki brzóz w mniejszym stopniu osiądą na oknach

iwka napisał(a)

chyba na początku muszę określić ile ich potrzebuję, wydaje mi się że na moje oko ok 10 szt a to już jest sporo kasy, dzwoniłam do tej mojej szkółki i ma 2-2,5 metra ale mówi że pieniek cienki po 45 zł. tyle ze cały czas rosną w doniczkach. Wolę chyba trochę grubsze

To może świnka skarbonka przez zimę?

Super ten planik wygląda, z takimi założeniami ogród stworzysz śliczny.

Też zła jestem, nic nie idzie zrobić przez tą pogodę, wiosna taka była i teraz znowu... eh

Ania, widzisz, o tym nie pomyślałam czyli pod tym względem idę w dobrym kierunku

Makusia moja skarbonka na bieżąco dokarmiana, tak sobie założyłam że każdą 5 i 2 odkładam codziennie wiesz ile przez miesiąc można odłożyć ? tylko co z tego jak przychodzi połowa miesiąca i w portfelu robi się pusto , trzeba wtedy skarbonkę doić

czekam na info od Pana z brzozami miał poszukać mniejszych ale nie patyków rozmawiałam z kolegą i mówi że gdzieś obok przejeżdża

Edytka, na pogodę nie mamy wpływu niestety, zapowiadają przyszły tydzień ciepły , codziennie co tam próbuję zrobić ale nie da się za bardzo. Jak nie pada to wieje. Co do planów to już mi się w głowie przewraca jak ja bym już chciała wiedzieć co mi się podoba i czego chcę

iwka napisał(a)

Renia jakiś stary plan znalazłam, tak to wygląda po prawej

Czyli całą tą szer 4m potrzebujesz na przejazd?

wyprostowałam ścieżkę od tarasu do altany za radami dziewczyn i faktycznie lepiej wygląda ale to będzie na pograniczu, nie wiem czy w rzeczywistości się uda tak zrobić.




Za radą Reni przeniosłam placyk na prawą stronę, tylko w takim układzie nie będę mogła go zrobić dopóki nie skończę prac z budową, bo tak jak wspominałam akurat tędy przejeżdżają cięższe sprzęty. Jak taki układ jest lepszy, jestem w stanie wytrzymać rok czy dwa Teraz bym się zajęła lewą stroną a na końcu została by prawa.




z tym przeniesieniem na prawo też jest mały problem, bo nie może on być za bardzo przy boku, sąsiad ma tam sad i nie chciałabym, żeby były jakieś zgrzyty.
na trzecim planie wsunęłam go trochę do warzywnika do warzywnika

ren133 napisał(a)

Czyli całą tą szer 4m potrzebujesz na przejazd?

na razie tak, musi być przejazd przez całą działkę. Z przodu mam durną studnię i większym autem nie da rady przejechać

Najbardziej podoba mi się 1 - Ty z tarasu widzisz co się dzieje na placyku a sąsiedzi nie bardzo. mam znajomych z takim przyklejonym do płotu sąsiada placykiem z altanką...- sąsiadowi na początku to nie przeszkadzało....ale po pewnym czasie przymilnie umieścił tam wybieg dla kaczek....o zapachu nie będę pisać....Wiem, że pewnie nie masz takich sąsiadów, ale po co drażnić ludzi.....

Swoją drogą fajnie super plan
Przez tę pogodę faktycznie nie można się wyrobić z pracami...