Stwierdzam, że ten placyk przy blaszaku to był słaby pomysł. Ja nie wiem, ale jak już jestem czegoś pewna i prawie to zrobię to zaraz mi się odmienia. Nie mogę już ze sobą wytrzymać

Każdy następny pomysł wydaje się już trafiony i jestem pewna ze będzie super, za chwilę stwierdzam że lipa

jakaś nieogarnięta jestem
dlaczego mi nie pasuje?
po 1 : za blisko domu ( 10-12 metrów)
po 2 : jak wiecie, inspiracją dla mnie był placyk Kasi siakowej, w otoczeniu brzóz, na siłę chciałam te brzozy wcisnąć między placykiem a garażem, przesuwałam nawet krawężniki o metr dalej i spowodowało to że przysunęłam się tylko bliżej domu
po 3 : ma to być miejsce również do palenia różnych suchych pozostałości, więc nie chciałabym, żeby mi wszystko do domu szło
po 4 : nie będzie to jakieś super eleganckie miejsce, palenisko ze zwykłych krawężników i ławki, więc uznałam że spokojnie może być oddalone dalej
i co wymyśliłam ? uwaga kolejny mój mądry pomysł
____________________
Iwona
Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.