Ola maliny uwielbiam, nie mogłabym ich wyrzucić. Posadzilam cały rządek w innym miejscu

Mam nadzieję ze się przyjmą

Tu rosły jak chciały rozpanoszyly się okropnie, teraz będą pilnowane.
Iza powiem Ci ze ja przy szpadlu normalnie odpoczywam. Mam teraz trochę innych rzeczy na głowie i nie umiem sie za to jakoś zabrać. Normalnie przerazona jestem jak sobie z tym poradze i tak odwlekam z dnia na dzien. Wymowką jest oczywiscie tysiac innych prac do wykonania w ogrodzie
Asia chyba właśnie w seslerie pójdę. Lubię je i mam sadzonki więc będzie tanim kosztem. Już bym chciała ale szkoda roślin jakby miały się nie przyjąć. Czekam do wiosny.
Kasia

no nie drocz się

wiem .... to za te moje podsmie......ki wczorajsze
Kamila Angelika ja już zapomniałam o bólu
Anda ja pierwszy raz z planem, mam już dość chaosu. Nie wiem czy powstrzymam swój zaped do upychania roślin w każdą dziurkę ale postaram sie

I wiesz co ? Jakoś tak bezpieczniej się czuję.
Madziu to nie brzozy

gdyby to były one to bym chyba szalała ze szczęścia. To sąsiada osika, moje utrapienie i nie chodzi o liście tylko to tak potwornie się rozrasta ze do połowy podwórka mam młode drzewka.
Plan na jutro : sadzenie cebul ,dzisiaj posadzilam u mamy
____________________
Iwona
Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.