no mnie też dopada SKS niestety i to w każdej płaszczyźnie

a tak do tematu - jak przycinałaś jesienią to powinny być niewielkiej wysokości przecie - a jak masz długie badyle to do przycięcia - ale nie wiem czy to jeszcze nie za wcześnie - u nas w nocy są teraz przymrozki, dlatego ja nic nie robię - no tylko w necie siedzę i szukam roślinek, przeglądam różne ogrody - jeszcze troszkę trza czekać

A to już berberysy ciąć? mi to się wydaje że na wszystko jeszcze za wcześnie

o widzisz Karol, kurcze maliny mam nie wycięte zapomniałam o nich.

a Ty swoje berberysy przycinasz?

czy pod tymi świerkami jakaś wyższa trawa da radę?

RH rosną teraz 1,5 od świerków. tego grila nie będzie i tych kostek na ścieżce też więc mogę RH z metr do przodu wysunąć a za nimi chciałam posadzić miskanta variegatus. Rh rosną w tym miejscu dwa lata i jak na razie nic im nie było, może i trawy dadzą radę




Za grilem w prawo są jeszcze dwa rh i dalej ten iglak w doniczce

wiesz co ja mam je za stodołą i ostatni raz tam byłam w listopadzie może nie pamiętam czy cięłam czy nie, ale jutro się przelecę

pęcherznice mam z drugiej strony właśnie i rosną jak głupie, aż mnie denerwują bo zetnę je nisko i pędy większe ode mnie, nie chcę ich

słońce to tu prawie cały dzień bo to południe, świerki wysoko podcięte, to tylko pieńki robią cień

nie, tylko pytałam Karola bo tak sie zastanawiałam co będzie jak bym tak sobie odpuściła rok cięcia, mam takiego jednego i jakoś nie chce mi się do niego podchodzić z sekatorem

czy pod tymi świerkami jakaś wyższa trawa da radę?

RH rosną teraz 1,5 od świerków. tego grila nie będzie i tych kostek na ścieżce też więc mogę RH z metr do przodu wysunąć a za nimi chciałam posadzić miskanta variegatus. Rh rosną w tym miejscu dwa lata i jak na razie nic im nie było, może i trawy dadzą radę