Iwonko, jedynie co może wymyślić to dom starców, za który i tak będzie musiała płacić lub dopłacać... czyli wynająć kogoś do zmiany....

Toszka napisał(a)

Iwonko, jedynie co może wymyślić to dom starców, za który i tak będzie musiała płacić lub dopłacać... czyli wynająć kogoś do zmiany....

O matko wy chyba zartujecie z tą motywacją nie chciała bym aby moi synowie dla tego się uczyli.

exotiki ścięłam, zostawiając tylko po jednym liściu, zobaczymy za rok co z nich będzie

było


jest


rutewka i perukowiec

Toszka napisał(a)

Iwonko, jedynie co może wymyślić to dom starców, za który i tak będzie musiała płacić lub dopłacać... czyli wynająć kogoś do zmiany....

no też fakt

To dość odległa perspektywa...a młodzi ludzie żyją chwilą...myślę, że nie na każdego to zadziała. Ktoś pisał o zabraniu potomka na wywiadówkę....siedzi nieborak i słucha niepochlebnych na swój temat rzeczy i w dodatku w otoczeniu innych rodziców musi się wstydzić.
Mam wrażenie, że do każdego dociera co innego i każdy zna swoje dziecko najlepiej. Toszka znalazła sposób, bo wiedziała co będzie najlepszą terapią wstrząsową...a u kogo innego może się to nie sprawdzić.

Mirka napisał(a)

O matko wy chyba zartujecie z tą motywacją nie chciała bym aby moi synowie dla tego się uczyli.

oczywiście, że to żart ale właśnie takie żarty w swoisty sposób uwrażliwiają dziecko na drugiego człowieka, na jego potrzeby, wiek, starość...

A a Ciebie niezmiennie tulipanowy raj

Napisałam długi wywód na temat motywacji mojej córki, ale wykasowałam nie będę się rozwodzić nad ciężkim orzechem do zgryzienia

babka napisał(a)

A a Ciebie niezmiennie tulipanowy raj

dzisiaj różowe wywalam bo po wczorajszym deszczu obleciały płatki, dobrze że w doniczkach rosną i będzie bez kwiatków, szałwia za kilka dni może już zakwitnie

Iwka, też nie będę się rozwodzić, ale łączę się w bólu szkolnej demotywacji dziecięcej. Mój syn szósty rok (czyli od 1-ej klasy) całkowicie kwestionuje polski system edukacji. Metody motywacyjnej na niego nie odkrył jeszcze nikt, a prób było różnych wiele.