ale to co myślisz ze pod serbami też będę miała ciężko sadzić? zostawiłam im metr do planowanych rabat które bede robic na 3m glebokie? i metr od siatki posadzone
teraz bez problemu sobie rośliny poradzą, spokojnie, przecież dużo osób ma serby. Mówię jak to u mnie wygląda. 15 lat temu świerki sięgały mi brody, były piękne zieloniutkie, ale ogrodowiska jeszcze nie było i nic z nimi nie robiłam, rosły sobie jak chciały, zaatakował je ochojnik a ja głupia myślałam, że to jakaś taka odmiana i ma takie szyszki , później zaczęły podsychać od dołu, gałęzie zajmowały 2-3 metry, zaczęliśmy je podcinać, zrobiło się łyso, trzeba było czymś podsadzić, szpadla nie sposób było wbić, dołki porobiłam, ziemi nowej nasypałam a jak zapomniałam podlać to wszystko padało. Te które zostały są wysoko podcięte, posadziłam pod nie RH ale łatwe w pielęgnacji to nie jest.
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
Aniu ja tam za domem kostki nie planuję, ciężkie sprzęty tam nie będą jeździły, będzie trawka i tyle. Wiem jaki bałagan potrafi zrobić mój małżonek, patrzę codziennie na to, więc chciałam go wysłać z jego zabawkami na koniec, nawet mu się jego nowa miejscówka spodobała
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
tak tylko budowa już trochę trwa, kiedy się skończy to tam na górze tylko wiedzą garaż na miejscu starego domu chyba raczej odpada, bardzo blisko drogi mieszkamy, raptem 5 metrów od chodnika, jak ludzie chodzą to do pokoju zaglądają nawet nie mogę mówić "podniesionym" tonem bo wszystko słychać Myślałam kiedyś zagospodarować ten teren na ogród właśnie, zresztą małżonek i tak marudzi, że większość działki to ja z kwiatkami zajęłam Wiem, że przestrzeń by wtedy była, ale nikt oprócz mnie nie interesuje się tym, więc wszystko na mnie spada, a tyle co mam w zupełności mi wystarcza, tym bardziej że nie stać mnie na przystojniaka w ogrodniczkach do opieki nad ogrodem a i zdrowie średnie więc muszę sobie trochę ograniczyć pracy. Garaże nie będą murowane, jeden blaszak już stoi tylko będzie w poprzek przestawiony, drugi ma dokupić i jeszcze jakąś wiatę między nimi robić. Ja się w to nie zagłębiam, jego zabawki jego świat.
Tak to sobie wymyśliłam, do zagospodarowania na ogród będę mieć 20 na 20. Dla mnie chyba wystarczy.
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
masz stary dom do rozbiórki?
ja też, właśnie zabieramy się pomału do tego (zejdzie nam chyba parę lat)
na szczęście w urzędzie powiedzieli, że możemy rozbierać go i 100 lat
za parę lat może będzie, ja jeszcze w nim mieszkam ale już mnie tak to wkurza, że nawet sprzątać mi się w nim nie chce Ty lepiej z rozbiórką swojego nie zwlekaj, bo wpędzisz go w poważny wiek i stanie się zabytkiem u mnie we wsi jest taki jeden co rozebrać go nie dają, jeszcze strzechą kryty
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.