Gosia, zrobię, jak nie zapomnę znowu
Gdzie udało Ci się kalinę Popcorn dostać? Bo mam plan na nią

tulucy napisał(a)

Gosia, zrobię, jak nie zapomnę znowu
Gdzie udało Ci się kalinę Popcorn dostać? Bo mam plan na nią

Ba, już nie pamiętam, to przed pandemią było. Krzaczek był kiepski ale zbiera się w końcu.


Edit: sprawdziłam - 2018 r kupiona u Melona na Puławskiej.

Bergenie dla Kasi

Ładne masz bergenie, moje kiepsko wyglądają, może na nowym miejscu rusza
Muszę jeszcze kilka dokupić

Kasya napisał(a)

Ładne masz bergenie, moje kiepsko wyglądają, może na nowym miejscu rusza
Muszę jeszcze kilka dokupić

zdjęcia zrobiłam najładniejszym

Tam mnie jeszcze nie było... Ale najwyraźniej trzeba to będzie nadrobić będę szukać

Te białe skalnice trwają ładnych kilka lat, bordowe chyba zaginęły. Stare tulipany, nie do zdarcia

tulucy napisał(a)

Tam mnie jeszcze nie było... Ale najwyraźniej trzeba to będzie nadrobić będę szukać

Przed laty wiosną miewali fajne rośliny, tylko niedużo i trzeba było na nie trafić

obejrzalam moje kaliny, na pewno znowu kwieciem zachwyci Aurora, calutka obsypana, rokuje Kilimadżano, Onondaga na stowe bedzie ładnie kwitla, licze tez na Watanabe i Cascade. St. Keverne dopiero liscie wypuszcza wiec nie wiem. Mary Milton cos tam widac. Angielska Angel, Blue Muffin, Juddi, Eskimo i Anne Russel (krzak) maja liczne zawiazki. Jedynie na pniu Watanabe i Anne Russel kicha.

ma byc cieply tydzien to powinny mi ruszyc troche roslinki.

Może powinnam się przekonać do niepachnacych kalin... one w sumie jak derenie...