Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród do odnowy

Ogród do odnowy

Gosiek33 06:46, 29 cze 2017


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Kasya napisał(a)


ojej...kurcze no to znaczy ze trzeba podwiazywac galazki...musialo niezle walic tym deszczem
zwiaz te boczne galazki jeszcze zeby sie razem trzymaly
mi wylamalo kisc munstead wood


Związałam.... teraz, pamiętając o Twoich smutnych doświadczeniach zimowych myślałam, że na razie jest bezpieczna.


Szkoda tej róży, piękna jest
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gosiek33 06:49, 29 cze 2017


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Podokienna uroczo wygląda. Te kamyczki z tyłu dodają jej dodatkowej urody.
Hortensji szkoda. Ale powiem Ci, że po złych doświadczeniach z piennym agrestem i różą skutecznie wyleczyłam się z chęci posiadania wszelakich odmian piennych. Bardzo upierdliwe w uprawie są. Podpieranie ich patykiem ciężko zrobić estetycznie.
Maria Curie ma przepiękny kolor. Śliczna jest.



A to zimą i wiosną najgorsze dla mnie miejsce, dopiero teraz się stara


To moja pierwsza patykowa w ogrodzie, a róża mnie zaczyna zachwycać, może jednak skuszę się na więcej
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gosiek33 06:51, 29 cze 2017


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Toszka napisał(a)
A tą pienną hortkę sama wyprowadzałaś?


To niedawny zakup, prosto ze szklarni. Na taką ulewę zbyt wiotka i niezahartowana A jeszcze dwa dni temu stała w krzaku pęcherznicy, tam nic by jej się nie stało. Złamała się odnoga z najbardziej rozwiniętymi kwiatami - najcięższa
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Toszka 07:59, 29 cze 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Gdybyś sama ją wyprowadzała to bym powiedziała - nic to, wzmocni się bez kwiatów.
Ale jeśli to kupna to powiem otwarcie, że źle była przycięta i wyprowadzana najszybciej(czyt. nieprofesjonalnie) na nóżkę

Złamała się, bo zostawiono cienkie gałązki zamiast wyciąć. Dlatego tak ważne jest zostawianie tylko gałązek co najmniej grubych jak ołówek. Wszystkie cieńsze bez żalu trzeba wycinać (wiosną). Te cienkie już nie zgrubieją Jesli teraz ci nie żal to obetnij kwiaty - niech się wzmocni i nabierze masy. Pieńkowi daj mocny wspornik (nie bambus) na 3-4 lata. Podwiąż nózkę w 2-4 miejscach (oceń sama ile wzmocnień potrzeba). Wiosną bezpardonowo tnij za 1,max 2 oczkiem. Wszystkie cienkie gałązki obetnij. Lepiej zostawić 1-2 grube gałązki niż 10 cienkich, bo te kwiatów nie utrzymają i nawet przy lekkim deszczu połamią się.

Tak nawiasem - gwarantuję ci, że ta gałązka i tak by się złamała pod ciężarem rozwiniętych kwiatów. Roślina była niefachowo uformowana i szybko,na efekt szykowana na sprzedaż
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Kasya 08:27, 29 cze 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43933
Toszka napisał(a)
Gdybyś sama ją wyprowadzała to bym powiedziała - nic to, wzmocni się bez kwiatów.
Ale jeśli to kupna to powiem otwarcie, że źle była przycięta i wyprowadzana najszybciej(czyt. nieprofesjonalnie) na nóżkę

Złamała się, bo zostawiono cienkie gałązki zamiast wyciąć. Dlatego tak ważne jest zostawianie tylko gałązek co najmniej grubych jak ołówek. Wszystkie cieńsze bez żalu trzeba wycinać (wiosną). Te cienkie już nie zgrubieją Jesli teraz ci nie żal to obetnij kwiaty - niech się wzmocni i nabierze masy. Pieńkowi daj mocny wspornik (nie bambus) na 3-4 lata. Podwiąż nózkę w 2-4 miejscach (oceń sama ile wzmocnień potrzeba). Wiosną bezpardonowo tnij za 1,max 2 oczkiem. Wszystkie cienkie gałązki obetnij. Lepiej zostawić 1-2 grube gałązki niż 10 cienkich, bo te kwiatów nie utrzymają i nawet przy lekkim deszczu połamią się.

Tak nawiasem - gwarantuję ci, że ta gałązka i tak by się złamała pod ciężarem rozwiniętych kwiatów. Roślina była niefachowo uformowana i szybko,na efekt szykowana na sprzedaż


Troszkę się nie zgodzę. Te hortki maja po kilka gałązek i są jeszcze młode dlatego nie maja grubych patykow
Za rok albo 2 wszystkie zgrubieja
Tam nie ma takich cienkich które się wycina
Fakt ze najrozsadniej byłoby obciąć kwiatostany ale ja tego nie robię bo mi szkoda
Nie spodziewalabym się ze deszcz może uszkodzić
Ja swojej dałam mocniejszy wyższy patyk i podwiazalam gałąź
Przy starszych Juz bez problemu
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Gosiek33 09:48, 29 cze 2017


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Z pewnością są produkowane na handel bo i po cóż innego. Zdecydowanie gałązki są mocne, choć może nie przewidziałam, że olbrzymi kwiatostan phantoma będzie tak ciężki. Pooglądam go sobie i ew przytnę
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gosiek33 09:55, 29 cze 2017


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Kasya 10:49, 29 cze 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43933
Gosiek33 napisał(a)
Z pewnością są produkowane na handel bo i po cóż innego. Zdecydowanie gałązki są mocne, choć może nie przewidziałam, że olbrzymi kwiatostan phantoma będzie tak ciężki. Pooglądam go sobie i ew przytnę


phantom ma niestety dlugie przyrosty z natury
jak ktos cierpliwy to trzeba tak jak Bozga pisala uszczyknac kawalek jeszcze zielonego przyrostu zeby sie jeszcze raz rozgalezilo w danym roku

____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Kasya 10:49, 29 cze 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43933
Gosiek33 napisał(a)


a co to ??
jedziemy w poniedzialek do szkolki ?
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Gosiek33 14:41, 29 cze 2017


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
resztki miedzianych pierścionków



Byłam w Żabieńcu...niestety

Do jakiej szkółki mamy jechać? Nie ogarniam


Po powrocie do domu w deszczu - pod drzwiami znalazłam leżącego do góry kołami młodego dzięcioła zielonego - nie wiem czy dojdzie do siebie




ogrzewałam go najpierw w rękach, potem ciepłą woda w butelkach za termofor robiła - trochę mu lepiej ale nadal bardzo słaby - A chciałam zielonego dzięcioła


Nie koniec tego zwaliły się dwa potężne konary klonu, położyły siatkę - w jednym z konarów jest dziupla, gdzie wychowywały się najpierw dzięcioły, potem sikorki - teraz był drugi lęg sikorek

____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies