Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród do odnowy

Ogród do odnowy

Kasya 10:39, 30 cze 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43933
Gosiek33 napisał(a)
dzisiejsze zakupy



w końcu upolowałam języczkę wspaniałą


jak nic na odwyk sie kwalifikujesz...razem ze mna

a brak wiesci o dzieciołku to chyba dobre wiesci ?
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Gosiek33 19:19, 30 cze 2017


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128


mamusia w pełnej gotowości z robaczkiem



jedno tu siedziało





rano pusto, z dziupli wywleczone włosie i co tam było.... na szczęście zobaczyłam niebawem, że maluchy karmione się w budce lęgowej, która była dotąd nie zamieszkała
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
JoannA 19:57, 30 cze 2017


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Mamuśki bardzo pracowite muszą być żeby wykarmić gromadkę takich głodomorów.
Często obserwuję jak dorosłe na zmianę kursują z całkiem sporymi robaczkami, a młode głodomory taki wrzask podnoszą jak rodzic się pojawia.
U mnie teraz już drugi wylęg sikorek w budce lęgowej.
To takie wzruszające jak rodzice troskliwie opiekują się swoimi maleństwami, że planujemy drugą budkę lęgową jeszcze powiesić.
Szkoda tylko że nie udało nam sie zobaczyć tych maluchów. Wyfrunęły z gniazda nie niewiadomo kiedy i nastała taka cisza. Mam nadzieję że przetrwały i nie stały się pokarmem kotów.
Fajny ten Twój malec
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
anka_ 20:09, 30 cze 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
O rany Gosiu, ale bałagan po nawałnicy. Dobrze, że maluchy już podrosnięte to i radę sobie dadzą. Fajnie takie podrostki obserwować.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Gosiek33 09:45, 01 lip 2017


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
było tak




teraz jest tak




Chyba muszę i tę gałąź obciąć, bo zaraz i ona trzaśnie
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
pestka56 14:22, 01 lip 2017


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5162
Szkoda drzewa, tym bardziej, że służyło ptakom.

Ja bym obcięła tę gałąź
____________________
Kasia
paniprzyroda 20:42, 01 lip 2017

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Poczytałam ostatnich kilka stron. Więcej wstecz chyba zimą Przygoda z dzięciołem może dobrze się skończy, dobrze, że była szybka reakcja. Zdarzało się, że ludzie przynosili do nas chore ptaki czy zwierzęta leśne i kłopot był. Do Zoo nie można, klinik dla zwierząt nie uświadczysz w pobliżu, a na stwierdzenie, że młodych zwierząt nie wolno zabierać z lasu często była odpowiedź: "Ale on taki sam leżał na tej polance". I bądź tu człowieku mądry i tłumacz dorosłym ludziom sprawy oczywiste..
Pozdrawiam.
____________________
Dwa ogrody
Aurelllia 21:39, 01 lip 2017


Dołączył: 07 lut 2017
Posty: 6092
Bardzo ładne zakupy Gosia dzięki Tobie wiedziałam co zrobić z pisklakiem Dzisiaj jak kosiłam trawę to natknęłam się na pisklaka dość dużego, siedział pod gałązką grabu, popatrzyłam wokół - matki nie było, gniazda w pobliżu też, więc zajrzałam kilka stron wstecz u Ciebie, znalazłam organizację do której mam dzwonić, zadzwoniłam, pół godziny i przyjechali powiedzieli, że to mały gołąb, pojechał do zoo do Warszawy na odchowanie
____________________
Aurelia Ogrodowe kreacje, Wizytówka
Gosiek33 07:37, 02 lip 2017


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
pestka56 napisał(a)
Szkoda drzewa, tym bardziej, że służyło ptakom.

Ja bym obcięła tę gałąź


Mam w planach obciąć tę część z dziuplą, tym bardziej, że piętrowo nad nią jest jeszcze jedn wydziobany otwór a tam może mniejsza dziupla? Kto to wie? A potem przytwierdzić - tu jest miejsce by na jakiejś desce przymocować - jeśli uda się to obfocę nową ,budkę' lęgową

____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gosiek33 07:40, 02 lip 2017


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
paniprzyroda napisał(a)
Poczytałam ostatnich kilka stron. Więcej wstecz chyba zimą Przygoda z dzięciołem może dobrze się skończy, dobrze, że była szybka reakcja. Zdarzało się, że ludzie przynosili do nas chore ptaki czy zwierzęta leśne i kłopot był. Do Zoo nie można, klinik dla zwierząt nie uświadczysz w pobliżu, a na stwierdzenie, że młodych zwierząt nie wolno zabierać z lasu często była odpowiedź: "Ale on taki sam leżał na tej polance". I bądź tu człowieku mądry i tłumacz dorosłym ludziom sprawy oczywiste..
Pozdrawiam.



W moich okolicach to tylko Zoo warszawskie przyjmuje chore ptaki, ale ode mnie to spory kawałek. Dobrze, że jest taka fundacja która służy pomocą zwierzętom.
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies