U mnie łubin - ten dekoracyjny, nie nawozowy, też do zakopania, nie chce kwitnąć, nie wiem co jest, że mi się drugi rok nie udaje się. Uważałam, że to bezproblemowa roślina, ale chyba jednak nie
Ciekawostki pokazujesz, nigdy nawet nie słyszałam o takiej roślinie jak Scabiosa
Serduszka kwitnące o tej porze? Piękne maja listki. Tę żółtolistną barbulę posadziłam jesienią. Ciekawa jestem jej kwitnienia.
Pięknie się prezentuje ta rabata z wysokimi drzewami.
Dlaczego przekopujesz łubin? Zielony nawóz z niego masz?
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Chodzi ta burza tak gdzieś od 8 wieczorem od Was do mnie i zawraca. Cały czas pada. Nie wiem czy się cieszyć, bo poza różanką i trawami cały ogród dziś tęgo podlałam.
U Was pada a u mnie tylko widać z pięterka daleko nad horyzontem błyski i jak zwykle ani kropli deszczu.... Gosiu mam ten stary warzywniak a te nadstawki pójdą do tunela foliowego.
Serduszka kwitnie Ci drugi raz?
a co z łubinem? bardzo mi się podoba i mam w planach zakupić ale nie wiedziałam że są z nim jakieś problemy...
Łubiny u mnie trochę marudziły, ale wreszcie pokazały co potrafią w tym roku. Za to teraz muszę się przejechać do ogrodniczego, bo nie mam nic na mączniaka, a złapały. Dotąd mączniaka kiedyś dawno miały u mnie tylko agresty i winorośl. Nie miałam pojęcia, że łubin może też
To łubin na poplon wysiany w ziemię z wykopów przekopaną z kilkoma workami obornika. Scabiosa to po polsku drakiew gołębia... tę nawet jeść można choć jeszcze nie doszukałam wiadomości w jakiej postaci?