Też tak miałam na wiosnę jak u wszystkich ranniki kwitły , a ja moich znaleźć nie umiałam Wiosną słońce nisko operuje, a moje zbocze północne i glina wiec się ziemia późno nagrzewa teraz w lecie chodzi wysoko po niebie i się wyrównało kwitnienie z innymi ogrodami, ale jak drzewa podrosną i będzie cień to pewnie znowu wszystko się zmieni.
Bardzo dziękuję, lubię jak jest dużo koloru Muszę jeszcze dosadzić coś teraz kwitnącego na bylinówce z naparstnicami bo teraz jak dla mnie za smutna, choć jesienią to właśnie ona znowu króluje
Podziwiałam na zdjęciach Twoją nową fryzurę (nie poznałam Cię na początku) a teraz podziwiam kwiatuchy. Coraz bardziej przekonuję się do dalii, te ciemne pojedyncze u Ciebie super wyglądają. Zupełnie inaczej niż te krzaczory georginie z dawnych lat.
Dużo dalii dokupiłam wiosną - wszystkie pomponowe, a te drobne z pojedynczymi kwiatami dostałam od sąsiadki
Dalie jakoś najbardziej pasują mi w warzywniku
Udało się skończyć łąkę kosić i okazało się, że wiosną też było gniazdo w innym miejscu, a młode się wykluły Dzisiaj podpatrzyliśmy , że wróciła i siedzi na jajkach mam nadzieję, że nie zaziębiła ich
A ja obcięłam różę przy kapliczce bo złapała mączniaka.....niestety taki jej urok tą drobna różową. sprzątnęłam łubiny, które em potraktował kosą i zaciągnęłam klejem jedną ścianę w piwnicy. Chłopcy w tym czasie zdjęli kolejny pas chodnika